Gra o tron sezon 2, odcinek 1: Północ pamięta (The North remembers)
Pierwszy odcinek drugiego sezonu "Gry o tron" wprowadza nowych bohaterów, którzy będą walczyć o żelazny tron, w tym postać Stannisa Baratheona i Czerwonej Kapłanki.
Joffrey jako król Westeros urządza w Królewskiej Przystani turniej rycerski. Do Winterfell wciąż zjeżdżają lordowie, którzy oferują Starkom swoje usługi. Wysłuchują ich Bran i maestro Luwin. Sparaliżowany chłopak śni, że widzi oczami swojego wilkora. Hodor i Osha zabierają go do bożego gaju. Stamtąd widoczna jest kometa, którą dostrzegają również inni bohaterowie sagi. Jon Snow wraz z innymi strażnikami docierają do twierdzy Mance'a Raydera nazywanego królem za Murem.
Na arenę wkracza również Mellisandre nazywana Czerwoną kobietą. Jest kapłanką światła służącą Stannisowa Baratheonowi, który rozsyła listy do wszystkich lordów Westeros informujące o prawdziwym pochodzeniu Joffreya. Catelyn Stark nadal przebywa w obozie syna, jednak wolałaby wrócić do Winterfell, na co Robb jej nie pozwala. Cersei uważa, że Arya powinna zostać złapana i osądzona. Joffrey nie jest jednak zainteresowany jej losem.
Woli zająć się mordowaniem bękartów Baratheona. Rzezi dokonują złote płaszcze. Jeden z synów Roberta, Gendry, ucieka z Aryą. Daenerys, wędrując ze swoimi podwładnymi, musi poszukać dla nich schronienia.