Gra o tron sezon 1, odcinek 10: Ogień i krew (Fire and blood)
Bran i Rickon mieli sen o ojcu, więc czekają na niego w kryptach Winterfell. Maestro Luwin przekazuje im smutną wiadomość. Yoren, któremu przed śmiercią Ned wskazał Aryę, ścina jej włosy, by uchronić ją przed egzekucją. Wojska Północy decydują się, że Robb powinien zostać królem Westeros. Joffrey pokazuje Sansie głowy Eda i septy Mordane powieszone na murze.
Tywin rozkazuje Tyrionowi wyruszyć do Królewskiej Przystani, by objął stanowisko królewskiego namiestnika. Sam postanawia uwolnić uwięzionego przez Catelyn Jaimego.
Jon Snow chce zdezerterować, jednak lord dowódca nie pozwala mu na ten krok. Uważa, że powinien udać się wraz z innymi braćmi za Mur.
Daenerys budzi się po wyczerpującej nocy. Okazuje się, że jej syn przyszedł na świat martwy. Khal Drogo żyje, jednak nie jest w stanie nic zrobić. Khaelisi patrząc na męża, postanawia udusić go poduszką. Uwalnia wszystkich Dothraków. Tworzy stos, na którym składa ciało męża i trzy smocze jaja. Spala również uzdrowicielkę. Kobieta wchodzi w płomienie. Rano na zgliszczach siedzi Daenerys w towarzystwie trzech małych smoków. Zebrane wokół stosu osoby kłaniają się, by oddać jej cześć.
Jakie losy czekają bohaterów w kolejnym sezonie "Gry o tron"?