Michał Żebrowski o Jacku Kurskim w programie "Bez retuszu": "gangster medialny"
Ostre słowa pod adresem polityków PiS padły z ust Michała Żebrowskiego, który gościł w niedzielę w programie "Bez retuszu" w TVP Info. W dyskusji o przyczynach i skutkach podsycania wzajemnej nienawiści przez polityków aktor nazwał działania byłego prezesa TVP Jacka Kurskiego "obrzydliwością" i "zbrodnią na narodzie".
Tragiczne wydarzenia ze Słowacji, gdzie premier Robert Fico został postrzelony przez napastnika motywowanego politycznie, stały się punktem wyjścia do rozmowy o tragicznych skutkach społecznej polaryzacji w ostatnim wydaniu programu Marka Czyża "Bez retuszu".
Gośćmi dziennikarza TVP byli m.in. Magdalena Rigamonti z "Newsweeka", Bartosz Wieliński z "Gazety Wyborczej", eksperci - politolog Olgierd Annusewicz - oraz Michał Żebrowski, aktor i dyrektor "Teatru 6. piętro". Zwłaszcza słowa tego ostatniego gościa odbiły się w mediach szerokim echem.
Żebrowski ostro podsumował na antenie TVP ostatnie zachowanie Przemysława Czarnka, byłego ministra edukacji, który w programie Polsat News nazwał Roberta Biedronia "człowiekiem zdegenerowanym", gdy ten opowiadał o problemach młodych ludzi ze środowiska LGBT.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Michał Żebrowski nazwał Czarnka "chamem, młotem i prostakiem", jednak nie tylko o tym polityku PiS mówił z wyraźną dezaprobatą. Winą za polityczną polaryzację posuniętą do ekstremum i przeradzającą się w nienawiść obarczył samego lidera PiS, Jarosława Kaczyńskiego.
Michał Żebrowski o Jacku Kurskim: "gangster medialny"
- Zawodzą liderzy [...], bo przecież rana od noża się zagoi, a od słowa czy gestu nie. I oni specjalnie tak do nas strzelają - mówił metaforycznie aktor, wspominając także o ogromnym udziale w sianiu wzajemnej nienawiści TVP za czasów Jacka Kurskiego. Aktor nazwał byłego prezesa Telewizji Polskiej, a dziś kandydata PiS do europarlamentu, "gangsterem", a jego działania określił mianem "zbrodni na narodzie".
- Zawodzi polityka, zawodziła też wiele lat Telewizja Polska pod wodzą, przepraszam, gangstera medialnego, czyli pana Jacka K., który urządził tu coś, co przechodziło ludzkie pojęcie. Nie wiem, jak się z tego będziemy wygrzebywać, ponieważ nasze polskie rodziny zostały strasznie podzielone, zainfekowane wirusem nienawiści. To obrzydliwe jest, to jest zbrodnia na narodzie – stwierdził artysta.
W najnowszym odcinku podcastu "Clickbait" przestrzegamy przed wyjściem z kina za wcześnie na "Kaskaderze", mówimy, jak (nie)śmieszna jest najnowsza komedia Netfliksa "Bez lukru" oraz jaramy się Eurowizją. Znajdź nas na Spotify, Apple Podcasts, YouTube, w Audiotece czy Open FM. Możesz też posłuchać poniżej: