Absurdalna odpowiedź w "Jeden z dziesięciu". Internet ją zapamięta

Uczestniczka teleturnieju "Jeden z dziesięciu" popełniła zabawną gafę
Uczestniczka teleturnieju "Jeden z dziesięciu" popełniła zabawną gafę
Źródło zdjęć: © TVP, TikTok

20.05.2024 16:06, aktual.: 20.05.2024 16:28

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

Udział w każdym teleturnieju wiąże się z ogromnym stresem. Niektórzy radzą sobie z nim lepiej, a inni gorzej. Jedni i drudzy uczestnicy często stają się później bohaterami internetowych memów. Nie inaczej stało się w przypadku kobiety, która wzięła udział w "Jeden z dziesięciu". Nagranie z absurdalną odpowiedzią szybko stało się hitem TikToka.

"Jeden z dziesięciu" to teleturniej prowadzony przez Tadeusza Sznuka od 1994 r., a więc już od trzech dekad. Jego pozycja na rynku telewizyjnym jest niezachwiana, pomimo – wydawałoby się – dość staroświeckiej na dzisiejsze standardy formy. W programie bazującym na brytyjskim formacie liczy się jednak wiedza i refleks, co nie zawsze pozostaje w cenie w innych tytułach rozrywkowych.

W ostatnim czasie o rywalizacji ponownie zrobiło się głośno za sprawą fenomenalnego wyniku Artura Baranowskiego z końca ubiegłego roku. Jego występ stał się sensacją w sieci, a widzowie byli niepocieszeni, gdy zawodnika zabrakło w wielkim finale. Nic dziwnego, że gdy tylko pojawiła się informacja o udziale stroniącego od kontaktów z mediami 28-latka w programie "Va Banque", wszyscy znowu zasiedli przed telewizorami. Niestety, mężczyzna zupełnie nie potrafił się odnaleźć w nowym dla siebie formacie.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Absurdalna odpowiedź rozbawiła internautów. "Dobrze, że nie biedronki"

Już samo zgłoszenie do sprawdzających wiedzę programów zasługuje na pochwałę, a tym bardziej, gdy pomimo wybitnie stresującej sytuacji uczestnik zdoła pokazać się z jak najlepszej strony. Nie wszystkim się to jednak udaje. W cieniu wygranych stoją przegrani, którzy odpadli z eliminacji w lepszym lub gorszym stylu.

W sieci co rusz pojawiają się zabawne nagrania z wpadkami zawodników. To z odpowiedziami "owca" i "lama" na pytanie "więcej niż jedno zwierzę to..." w "Familiadzie" stało się już wręcz kultowe. Ostatnio po polskiej części internetu zaczął krążyć fragment "Jeden z dziesięciu", w którym kobieta udziela absurdalnej odpowiedzi na wydawałoby się banalne pytanie.

"Jak nazywają się pasiaste ssaki z rodziny koniowatych?", zwrócił się Tadeusz Sznuk do jednej z uczestniczek. "Stonki", odpowiadała po krótkiej chwili namysłu. Zdziwiony prowadzący odparł tylko: "Zebry", co zawodniczka skwitowała grymasem i westchnieniem. Użytkownicy TikToka byli wyraźnie rozbawieni sytuacją.

"Skąd ona to wzięła?!", "Dobrze, że nie biedronki", "Jejku, uśmiałam się", "Liczyłem, że powie osy", pisali. Niektórzy byli jednak bardziej wyrozumiali. "Myślę, że stres odbiera ludziom rozum. Pewnie sama się z tego śmieje", zauważył jeden z użytkowników serwisu.

W najnowszym odcinku podcastu "Clickbait" przestrzegamy przed wyjściem z kina za wcześnie na "Kaskaderze", mówimy, jak (nie)śmieszna jest najnowsza komedia Netfliksa "Bez lukru" oraz jaramy się Eurowizją. Znajdź nas na Spotify, Apple Podcasts, YouTube, w Audiotece czy Open FM. Możesz też posłuchać poniżej:

Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Komentarze (58)
Zobacz także