Nie pojawił się w finale. Wciąż może wygrać nagrodę

Nadal nie milkną echa po głośnej rozgrywce w programie "Jeden z dziesięciu". Artur Baranowski nie miał sobie równych. Ustanowił nowy rekord, zdobywając łącznie 803 pkt. Dziś o godzinie 18:55 TVP1 będzie emitować Wielki Finał 140. serii. Jednak jak donosi WP, zwycięzca 19. odcinka nie dotarł do studia. Mimo to wciąż może zdobyć nagrodę.

Artur Baranowski ustanowił nowy rekord w teleturnieju "Jeden z dziesięciu"
Artur Baranowski ustanowił nowy rekord w teleturnieju "Jeden z dziesięciu"
Źródło zdjęć: © Kadr z programu

Wspomniany 19. odcinek 140. serii teleturnieju "Jeden z dziesięciu" przejdzie do historii. Wszystko za sprawą Artura Baranowskiego, który odpowiedział poprawnie na 40 pytań, nie dopuszczając przy tym konkurentów do głosu.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

- To są wszystkie pytania, jakie mogłem panu zadać. Pan Artur wygrał. Ma 773 pkt, ale za trzy zachowane szanse dostanie jeszcze 30 pkt i jego wynik to będzie 803 pkt - oznajmił w środę 22 listopada prowadzący program Tadeusz Sznuk.

O młodym mężczyźnie mówi cała Polska. Widzowie z niecierpliwością oczekują kolejnego wystąpienia uczestnika. Ale jak donosi WP, nie pojawi się on w Wielkim Finale 140. serii. Emisja została zaplanowana na piątek 24 listopada. Wszyscy byli przekonani, że ponownie zobaczą na ekranach telewizorów Artura Baranowskiego. Z nieoficjalnych ustaleń WP wynika, że nie pojawił się on w studiu, a wszystko to z powodu awarii samochodu.

Mimo nieobecności 28-latek wciąż może liczyć na nagrodę. Mianowicie w Wielkim Finale osoba, która zwycięży, otrzymuje 40 tys. zł. Jednak przewidziana jest też druga nagroda, 10 tys. zł – dla tego, kto zdobędzie największą liczbę punktów. Pod uwagę brane są punkty, które uczestnicy posiadają (zdobyte w poprzednich odcinkach) i te, które zdobędą w trzecim etapie, nawet przy utracie szans.

Tak więc, jeśli Artur faktycznie nie pojawi się w Wielkim Finale, wciąż ma szanse wygrać nagrodę - nie główną, a dodatkową.

Ojciec 28-latka w rozmowie z "Gazetą Wyborczą" tak skomentował wygraną syna i to, co działo się później: - Od wczoraj dzwoni cała rodzina, piszą koledzy z okolicy i znajomi ze studiów. Artur nie spał do późna i cały czas odbierał telefony albo odpisywał na wiadomości. Dziś cały dzień śpi. Nie ma już siły rozmawiać z dziennikarzami.

Na oficjalnej stronie "Jednego z dziesięciu" można przeczytać, jak Artur wypowiadał się o sobie, jeszcze przed emisją odcinka, w którym pobił rekord. "Chciałem sprawdzić swoją wiedzę i lubię ten teleturniej. Od zawsze byłem jego fanem. A czy się przygotowywałem? Po prostu oglądałem odcinki".

W najnowszym odcinku podcastu "Clickbait" rozmawiamy o "Zabójcy" Davida Finchera, "Informacji zwrotnej" z Arkadiuszem Jakubikiem oraz ostatnim sezonie "The Crown", gdzie, spoiler, ginie księżna Diana. Możesz nas słuchać na Spotify, w Google Podcasts, Open FM oraz aplikacji Podcasty na iPhonach i iPadach.

Źródło artykułu:WP Teleshow
Jeden z dziesięciutvpteleturniej
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (27)