"Mało kto o tym wiedział". Wiadomo, kim jest geniusz z "Jeden z dziesięciu"

Artur Baranowski, który pobił rekord w "Jeden z dziesięciu" mieszka w Śliwnikach
Artur Baranowski, który pobił rekord w "Jeden z dziesięciu" mieszka w Śliwnikach
Źródło zdjęć: © Materiały prasowe
Przemek Gulda

23.11.2023 11:36, aktual.: 23.11.2023 12:44

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

- Cichy i skromny chłopak - mówi o sensacyjnym zwycięzcy teleturnieju "Jeden z dziesięciu" w rozmowie z Wirtualną Polską jego dobry znajomy. Co jeszcze wiemy, o uczestniku programu TVP, którego już pokochał internet?

Od środy wieczorem Polska ma nowego bohatera. I to na dodatek bohatera, który sławę zdobył dzięki swojej wiedzy. Chodzi oczywiście o Artura Baranowskiego, który w znakomitym stylu zwyciężył w środowym odcinku popularnego teleturnieju "Jeden z dziesięciu". Zdobył ogromną liczbę punktów, zostawiając w pobitym polu pozostałych uczestników programu.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Sam zwycięzca nie zdecydował się na rozmowę z Wirtualną Polską. Opowiedział nam za to o nim ktoś, kto go bardzo dobrze zna. Mowa o Włodzimierzu Pietruszewskim, sołtysie małej wsi Śliwniki, z której pochodzi i w której mieszka Baranowski.

- Byłem zdziwiony, kiedy się dowiedziałem o jego zwycięstwie, żeby nie powiedzieć wręcz, że byłem w szoku - mówi nam Pietruszewski. - To bardzo cichy, niezwykle skromny chłopak. Chodzący swoimi drogami i często zanurzony w swoich myślach.

Pietruszewski uchylił także rąbka tajemnicy dotyczącej codziennego życia zwycięzcy. Baranowski, dziś dobiegający trzydziestki, mieszka z rodzicami, którzy prowadzą gospodarstwo rolne, specjalizujące się w produkcji mlecznej.

Na co dzień pomaga im w pracy. Studiował ekonomię, ale nie zdecydował się na opuszczenie rodzinnej miejscowości. Nie wyróżniał się niczym szczególnym: nie ma żadnego ekstrawaganckiego, zwracającego uwagę hobby, nie szokował niczym lokalnej społeczności.

- On raczej siedzi cicho przy komputerze, czy może raczej nad książkami - dodaje Pietruszewski. - Uczy się, zdobywa wiedzę. Chyba mało kto o tym wiedział. A dziś dowiedziała się cała Polska.

Nie wiadomo, jakie dalsze plany ma Baranowski, czy i jak będzie chciał wykorzystać swój sukces. Pietruszewski nawet nie próbuje nad tym dywagować.

- Muszę już kończyć, bo jadę mu pogratulować tego wielkiego sukcesu - ucina rozmowę sołtys.

Przemek Gulda, dziennikarz Wirtualnej Polski

W najnowszym odcinku podcastu "Clickbait" rozmawiamy o "Zabójcy" Davida Finchera, "Informacji zwrotnej" z Arkadiuszem Jakubikiem oraz ostatnim sezonie "The Crown", gdzie, spoiler, ginie księżna Diana. Możesz nas słuchać na Spotify, w Google Podcasts, Open FM oraz aplikacji Podcasty na iPhonach i iPadach.

Źródło artykułu:WP Teleshow
Komentarze (1227)