"Przeprosił mnie". Mówią, co się działo w studiu "1 z 10"

W środę Artur Baranowski ustanowił historyczny rekord "Jednego z dziesięciu". Dwójka graczy, która była z nim w finale, mówi, co działo się w studiu. - Bawiła mnie moja i drugiego zawodnika niemożność zrobienia czegokolwiek, co widać na nagraniu - mówi jeden z nich.

Grzegorz Jarząbek i Adrian Pokrzywczyński opowiedzieli, co działo się podczas nagrywania "Jeden z dziesięciu"
Grzegorz Jarząbek i Adrian Pokrzywczyński opowiedzieli, co działo się podczas nagrywania "Jeden z dziesięciu"
Źródło zdjęć: © Materiały prasowe

23.11.2023 | aktual.: 23.11.2023 15:15

Statystowanie – tak można nazwać udział Grzegorza Jarząbka i Adriana Pokrzywczyńskiego, którzy razem z Arturem Baranowskim znaleźli się w finale środowego odcinka "Jeden z dziesięciu".

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Jego ogromna wiedza i styl gry polegający na braniu kolejnych pytań na siebie, spotkały się z bardzo żywiołową reakcję widzów. Baranowski został momentalnie gwiazdą internetu.

A jak sytuacja wyglądała z perspektywy dwóch graczy, którym w finale Baranowski nie pozwolił dojść do głosu?

- Artur to był niepozorny zawodnik, taki trochę wycofany, więc jeszcze przed nagraniem zakwalifikowałem go jako potencjalnie groźnego, jak się później okazało, słusznie - mówi Plejadzie Grzegorz Jarząbek.

Gracz wspomina też, że sam Baranowski był najwyraźniej zaskoczony swoim wynikiem, "przyjmował gratulacje zupełnie beznamiętnie i szybko poszedł wypełniać dokumenty".

- Po drugim etapie przeprosił mnie za dwa wyznaczenia, co było chyba jedyną interakcją z jego strony. Generalnie cały czas był bardzo spięty, ale też skupiony - mówi Jarząbek.

Swoimi refleksami podzielił się też drugi gracz, który nie krył rozbawienia scenami, do jakich doszło w finale.

- Muszę przyznać, że nawet nie jestem zły, że nie odpowiadałem, bardziej bawiła mnie moja i drugiego zawodnika niemożność zrobienia czegokolwiek, co widać na nagraniu. Jednocześnie wiedziałem, że dzieje się rzecz niezwykła i niespotykana - mówi Plejadzie Adrian Pokrzywczyński.

Uczestnik podkreśla, że życzył Baranowskiemu jak najlepiej i w trakcie trwania programu zdawał sobie sprawę, że jest świadkiem czegoś niezwykłego.

- Dlatego jak zostało parę pytań, to w duchu szczerze życzyłem konkurentowi, żeby mu się udało - mówi pan Adrian.

W najnowszym odcinku podcastu "Clickbait" rozmawiamy o "Zabójcy" Davida Finchera, "Informacji zwrotnej" z Arkadiuszem Jakubikiem oraz ostatnim sezonie "The Crown", gdzie, spoiler, ginie księżna Diana. Możesz nas słuchać na Spotify, w Google Podcasts, Open FM oraz aplikacji Podcasty na iPhonach i iPadach.

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (223)