Gra o tron sezon 8, odcinek 2: Rycerz Siedmiu Królestw (A knight of the Seven Kingdoms)
Jaime Lannister staje przed sądem Daenerys. Królowa dowiaduje się, że Cersei nie wspomoże ich w walce z Nocnym Królem. Sansa nie chce, by Jaime przyłączył się do nich. Lannister broni się, mówiąc, że będzie walczył za żywych, tak jak początkowo obiecał. W jego obronie próbuje stanąć Tyrion, jednak Daenerys odrzuca jego uwagi, wiedząc, że się pomylił, jeśli chodzi o Cersei. Ostatecznie Jaimego broni Brienne, której udaje się przekonać Sansę, a następnie Daenerys, by oszczędziły ukochanego Cersei.
Jon unika królowej. Daenerys ostrzega Tyriona, że zabierze mu odznakę, jeśli jeszcze raz ją zawiedzie. Arya naciska na Gendry'ego, by zrobił dla niej specjalny miecz ze smoczego szkła. Bran i Jaime konfrontują się w bożym gaju. Daenerys rozmawia z Sansą, która uznaje Tyriona za dobrego człowieka. Theon wraca do Winterfell, infromując Daenerys, że Yara postanowiła walczyć z Euronem. Sansa jest wzruszona, widząc Theona, któremu pozwala zostać w domu.
Do Winterfell przybywają również Tormund, Berric i Ed. Informują Jona, że Umberowie zostali częścią Armii Nieumarłych, która dotrze pod bramy Winterfell o świcie. Kiedy nadchodzi noc, na naradzie zbierają się Daenerys, Jon, Sansa, Arya, Theon, Jorah, Tyrion, Brienne, Sam, Jaime oraz Bran.
Po spotkaniu Bran i Tyrion postanawiają porozmawiać. Następnie najmłodszy Lannister siada ze swoim bratem przy ognisku. Dołączają do nich Brienne, Podrick, Davos i Tormund. We wzruszającej chwili Jaime pasuje Brienne na żołnierza.
Arya spotyka na murze Ogara i Berica, którzy piją alkohol. Nie chce z nimi jednak rozmawiać. Woli towarzystwo Gendry'ego, z którym spędza noc. Jorah nie chce, by jego kuzynka Lyanna brała udział w walce, jednak dziewczynka nie zamierza się schować.
Daenerys spotyka Jona w kryptach. Mężczyzna nie potrafi okłamywać ukochanej. Zdradza jej swoje prawdziwe pochodzenie. Zanim Daenerys zdąża zareagować, słychać dźwięki rogu zapowiadającego nadejście armii Nocnego Króla.
W drugim odcinku ósmego sezonu "Gry o tron" Podrick śpiewa piosenkę "Jenny of Oldstones", która wywołała poruszenie w wielu widzach. Jak wam się podobał ten utwór? Wolicie wykonanie Podricka czy Florence Welsh z Florence and the Machine?