Tym koncertem Jacek Kurski szczycił się i zachwalał oglądalność, którą zapewnił mu Luis Fonsi - największa gwiazda Sylwestra Marzeń 2017. Niestety, okazuje się, że występ Portorykańczyka mocno rozczarował widzów, którzy zauważyli, że słynne "Despacito" leciało z playbacku. TVP zapłaciła za to prawie pół miliona złotych. Nieźle jak za wykon puszczony z taśmy.