Jacek Kurski apeluje do RMN o pomoc dla swoich reporterów. "Zatrważająca eskalacja przemocy wobec dziennikarzy"
Prezes TVP zwrócił się do Krzysztofa Czabańskiego, aby Rada Mediów Narodowych podjęła działania, które ochronią dziennikarzy Telewizji Polskiej przed "atakami" polityków PO i "zwolenników totalnej opozycji".
15.12.2017 | aktual.: 15.12.2017 11:13
W wystosowanym przez Kurskiego liście pojawiły się przykłady wcześniejszych i najświeższych przykładów ataków na reporterów TVP. Przytoczył niedawną sprzeczkę Łukasza Sitka z TVP Info z posłem PO Rafałem Grupińskim. Na sejmowym korytarzu polityk starał się wyrwać mikrofon z ręki dziennikarza telewizji publicznej.
- Niech pan przestanie mi z tą propagandą. Dlaczego pan pracuje w PiS-ie? - pytał parlamentarzysta.
- Pracuję w telewizji publicznej. Dlaczego mnie pan atakuje? - odpowiedział reporter. Sytuację krytycznie oceniło środowisko dziennikarskie, podobnie skomentowało to Centrum Monitorowania Wolności Prasy.
Jacek Kuski pisze też o sytuacji, podczas której znieważono reporterkę "W tyle wizji", Annę Machińską, przez uczestników demonstracji przed Sejmem. Lider Obywateli RP Paweł Kasprzak powiedział do dziennikarki: "Więcej szacunku mam do k..wy spod latarni niż do ciebie! Tamta przynajmniej wie, o co chodzi, a ty jesteś sprzedajna za nic". W tej sprawie również interweniowało CMWP, a Telewizja Polska złożyła zawiadomienie do prokuratury.
- Chciałbym wyrazić swoje zaniepokojenie, bowiem nie jest to pierwszy przypadek fizycznej i werbalnej agresji ze strony polityków PO oraz uczestników demonstracji organizowanych przez totalną opozycję wobec dziennikarzy TVP - napisał Jacek Kurski do Krzysztofa Czabańskiego. - Apeluję o to, aby Rada Mediów Narodowych podjęła kroki w tej sprawie. Obojętność i milczenie prowadzą do eskalacji agresji wobec dziennikarzy TVP - dodał.
W piśmie prezes przywołuje też inne przypadki sprzed kilku miesięcy, m.in. wypowiedzi prezydenta Gdańska Pawła Adamowicza, nazywającego dziennikarza TVP "Goebelsem", czy posła PO, Tomasza Lenza, przyrównującego innego z dziennikarzy do Jerzego Urbana.
W rozmowie z portalem Wirtualnemedia.pl Jacek Kurski powiedział, że reporterzy TVP są "systematycznie atakowani i znieważani".
- Atakowani przez polityków PO i zwolenników totalnej opozycji. Przy czym ani razu nie zostało to potępione np. przez międzynarodowe organizacje dziennikarskie, tak skore do reakcji w przypadku mediów liberalnych i lewicowych. Nie ma zgody na ten podwójny standard - podkreślał prezes.
Jak informują Wirtualnemedia.pl, TVP w sprawie ataków pisała apele o do 8 europejskich organizacji zrzeszających dziennikarzy, m. in do Reporterów Bez Granic, International Federation of Journalist czy IFEX. Nie otrzymała żadnej odpowiedzi.
KRRiT i Rada Mediów Narodowych popierają Kuskiego?
Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji skomentowała "ataki" na dziennikarzy TVP. Zaapelowała do uczestników życia publicznego, aby nie podsycać negatywnych emocji. "Próby zastraszania, przemoc werbalna, wulgarny język, groźby - wszystko to przekracza granice demokratycznego dyskursu. Przemoc wobec dziennikarzy i polityków, której zatrważającą eskalację obserwujemy zwłaszcza w ostatnim roku, zebrała już w niedalekiej przeszłości krwawe żniwo" - napisano w oświadczeniu, przyjętym podczas czwartkowego posiedzenia. - "Prosimy o refleksję nad brutalizacją życia publicznego i powstrzymywanie mowy nienawiści. Niech czas Świąt Bożego Narodzenia sprzyja uspokojeniu, zastanowieniu, życzliwości. Niech wzrasta w nas świadomość, że wszyscy żyjemy w domu, któremu na imię Polska".
Rada Mediów Narodowych ma bardziej skonkretyzowane stanowisko w tej sprawie. W swoim oświadczeniu otwarcie za agresję względem dziennikarzy TVP obwinia polityków PO.
"Od kilku miesięcy politycy Platformy Obywatelskiej, jej zwolennicy i uczestnicy protestów zwoływanych przez totalną opozycję łamią zapisy Konstytucji RP i prawa prasowego gwarantujące wolność mediów" - czytamy w oświadczeniu. - "Rada Mediów Narodowych wyraża oburzenie wobec tych działań i ocenia, że są one drastycznym przejawem walki o podporządkowanie sobie mediów i konsekwentnie realizowaną, stanowiącą zagrożenie dla demokracji strategią polityczną. Apelujemy do uczestników życia publicznego w Polsce o stanowczy protest przeciw atakom wobec dziennikarzy" – podsumowują członkowie RMN.