PublicystykaJacek Kurski broni TVP. "Chcę, by ludzie poddawani praniu mózgu przez Polsat i TVN, mieli prawo do prawdziwej informacji"

Jacek Kurski broni TVP. "Chcę, by ludzie poddawani praniu mózgu przez Polsat i TVN, mieli prawo do prawdziwej informacji"

W najnowszym wywiadzie z "Dziennikiem Gazetą Prawną" Jacek Kurski po raz kolejny stanął w obronie Telewizji Polskiej. Uważa, że nawet jeśli TVP nie do końca pokazuje prawdę, wciąż jest jej bliżej niż telewizyjni konkurenci. Stwierdził też, że nie widzi niczego złego w tzw. "paskach grozy" w TVP Info.

Jacek Kurski broni TVP. "Chcę, by ludzie poddawani praniu mózgu przez Polsat i TVN, mieli prawo do prawdziwej informacji"
Źródło zdjęć: © ONS.pl

20.12.2017 | aktual.: 20.12.2017 10:58

Kurski zaprzeczył, jakoby jego gospodarowanie w Telewizji Polskiej było podobne do rządów Macieja Szczepańskiego, szefa telewizji za Edwarda Gierka. Jest jednak coś, czego zazdrości swojemu poprzednikowi.

- Nie wszystko, co było w czasach Radiokomitetu, było złe. Standard budżetowego finansowania przecież jest standardem niektórych krajów zachodnich. Orły Górskiego też były za Radiokomitetu i też się nie podobają? A jaka produkcja była, ile seriali wspaniałych… Na telewizję wtedy nie żałowano. Pod tym względem mogę tylko zazdrościć Maciejowi Szczepańskiemu. (...) Chciałbym, by telewizja miała taki budżet i taki rozmach jak wtedy. Ale to koniec podobieństw. Telewizja Szczepańskiego była instrumentem propagandy. My jesteśmy elementem wolności pluralizmu i normalności. Wywołujemy wściekłość za przełamanie monopolu i dopuszczenie pomijanej połowy narodu do przestrzeni debaty publicznej - powiedział na łamach "Dziennika Gazety Prawnej".

Kurski uparcie twierdzi, że Telewizja Polska nie odnotowuje spadku oglądalności. Wprost przeciwnie. Przyznaje, że widownia nieustannie rośnie, a TVP jest jedyną telewizją, która pokazuje prawdę o sytuacji politycznej w Polsce. Wciąż też uważa, że plotki o spadkach rodzą się z błędnego pomiaru widowni przez Nielsena. Skąd te wnioski? Jak sam stwierdził, ocenił to "na podstawie własnych obserwacji i badań podmiotu, który ma prawie pół miliona widzów w 180 tys. gospodarstw domowych".

- Propaganda jest skuteczna tylko w warunkach monopolu. I kiedy Polsat TVN i publiczna robiły propagandę dla Platformy, to przez dwie kadencje to było rzeczywiście skuteczne. Ale teraz my ten monopol przełamaliśmy. I mamy zderzenie dwóch wizji: liberalne telewizje antyrządowe Polsat i TVN kontra telewizja publiczna. Jest więc doskonała oferta, jeśli chodzi o pluralizm i obiektywizm, który jest sumą tego zderzenia. (...) Chcę, żeby ludzie poddawani praniu mózgu przez Polsat i przede wszystkim TVN, mieli prawo do prawdziwej informacji. W telewizji publicznej dostają co innego niż tam. Nawet jak nie jesteśmy ideałem prawdy, to jesteśmy jej bliżsi niż tamci - zapewnił w rozmowie z Elżbietą Rutkowską.

Kurski odniósł się też to tzw. "pasków grozy" w TVP Info, o których krążą już niemal legendy. Trudno się jednak dziwić, że pokazywane u dołu ekranu belki wzbudzają tyle emocji. Stacja nie przebierała w słowach, komentując działania opozycji, czy relacjonując różnorodne protesty. Narracja na paskach specjalnych spotyka się z ironią widzów którzy, tylko czekają na kolejne popisy kreatywności pracowników TVP Info. Prezes TVP nie widzi w tym jednak niczego złego. Twierdzi, że na Woronicza panuje wolność dziennikarska, a to, co widzowie oglądają na paskach to jedynie skrót, udany bądź nie, najważniejszych informacji.

Kurski zareklamował również nowy serial swojej stacji, czyli "Koronę królów". TVP pochwaliła się już produkcją na specjalnie zorganizowanej konferencji prasowej, a prezes stacji nie kryje dumy z efektu końcowego.

- Kosztuje wprawdzie 200 razy mniej niż "Gra o tron", ale w skali polskiej telewizji to i tak znaczące środki. Decyzję o produkcji trzeba było podjąć w połowie zeszłego roku. Musieliśmy podjąć wysiłek opowiadania o polskiej historii, nie mogliśmy z tym czekać, aż będą pieniądze. To ostrożne ryzyko oznaczało odpowiedzialność za prestiż telewizji. I to były słuszne decyzje. Polacy nie mogą być skazani na przeżywanie cudzych np. tureckich narracji, bohaterów, historii. Czas na polskie opowieści - zadeklarował.

Źródło artykułu:WP Teleshow
tvnjacek kurskipolsat
Zobacz także
Komentarze (404)