Michał Olszański przez dwie dekady był twarzą Telewizji Polskiej. Zyskał sympatię przede wszystkim jako prowadzący "Magazynu Ekspresu Reporterów", a później zaangażowali go do "Pytania na śniadanie". Ale wieloletnie zasługi nic nie znaczyły, gdy zapadła decyzja o jego nagłym zwolnieniu. Choć od tamtych wydarzeń minęły dwa lata, Olszański ciągle żałuje, że nie dane mu było pożegnać się z widzami.