Michał Olszański został wyrzucony z "Pytania na śniadanie". Mówi, co teraz myśli o programie

Dziennikarz prowadził poranny program TVP2 przez ponad 10 lat. Dziś dostrzega wady tej produkcji.

Michał Olszański został wyrzucony z "Pytania na śniadanie". Mówi, co teraz myśli o programie
Źródło zdjęć: © ONS

Michał Olszański rozstał się z Telewizją Polską w lipcu 2019 r. Zanim do tego doszło, dziennikarz dostał zakaz wypowiadania się w mediach o swoim pracodawcy, po tym, jak skrytykował zaproszenie Jarosława Kaczyńskiego do "Pytania na śniadanie".

Wówczas to on i współprowadząca Monika Zamachowska przeprowadzili wywiad z prezesem PiS. W ciągu następnych miesięcy oboje pożegnali się z pracą. Oficjalnie powodem był fakt, że "widownia 'Pytania na śniadanie' jest coraz młodsza i oczekuje prowadzących, którzy zdynamizują program".

Zdaniem Olszańskiego zwolnienie wyszło mu na dobre. Dostrzegł, że po tylu latach pracy w programie śniadaniowym jego formuła się wyczerpała.

- Nie tęsknię za "Pytaniem na śniadanie". Z perspektywy czasu wiem, że to był dobry moment na pożegnanie, bo czułem, że program robi się coraz bardziej banalny - wyznał w rozmowie z "Faktem".

Michał Olszański wbił szpilę obecnym, znacznie młodszym od niego prowadzącym. Zwrócił uwagę, że nie posiadają wykształcenia dziennikarskiego.

- Przyjęto bardziej lifestyle'owy model, a prowadzącymi są w większości osoby młode, które nie kształciły się dziennikarsko. Najwyraźniej potrzeba prawdziwych dziennikarzy na tym stanowisku straciła już rację bytu - ocenił.

Według dziennikarza to właśnie jego bogate doświadczenie było przeszkodą w dostosowaniu się do nowego stylu "Pytania na śniadanie". - Widocznie taki jest nowy kierunek stacji - dodał.

Przypomnijmy, że miejsce Michała Olszańskiego w śniadaniowym programie TVP2 zajął Aleksander Sikora. Z kolei Monikę Zamachowską zastąpiła Małgorzata Tomaszewska.

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (289)