40 kontra 20(strona 5/6)

Urocza dwudziestolatka była jedną z faworytek Roberta Kochanka. Niestety, Marta zaczęła zbyt mocno interesować się Bartkiem. Czy Robert pozwoli Marcie wytłumaczyć sytuację i da jej szansę na zbudowanie z nim relacji na nowo?

Znudzone bohaterki randkowego show postanowiły sobie umilić wieczór kąpielą w jacuzzi. Nie spodziewały się, kto do nich dołączy.

Poszukiwania miłości dalej trwają. Do uczestniczek programu "40 kontra 20" dołączyła właśnie kolejna piękna kobieta. Myślicie, że jej wejście zmieni sytuację w willi lub na glampingu?

Kilkadziesiąt kobiet w jednym programie? Musiało być gorąco od emocji. Nie ma zaskoczenia: w domu Roberta i na glampingu Bartka doszło do niejednego konfliktu między paniami.

Bartek i Kamila zdecydowali się spędzić trochę czasu razem, z dala od willi uczestników. Kreatywna randka szybko pokazała, że oboje wyczekiwali właśnie takiej okazji do poznania się bliżej.

"Dwudziestki" w programie narzekają na nudę. "Nie chcę być pionkiem, ja chcę grać" powiedziała sfrustrowana Marta.

Robert Kochanek korzysta z możliwości obcowania z dużo młodszymi dziewczynami, póki trwa program. W ostatnim odcinku mogliśmy zobaczyć jego pieszczoty z Lindą.

Kinga to niekwestionowana faworytka Roberta Kochanka, który z kolei zaczął okazywać zainteresowanie innym uczestniczkom show. Dwudziestolatka nie wie o jego upojnych chwilach z Lindą i Martą, a tancerz nie zamierza jej wtajemniczać w swoje miłosne podboje. Robi się niezręcznie.

Uczestniczki show otwarcie walczą o względy Roberta Kochanka. To jednak prowadzi do tarć między nimi. Szczególnie między Magdą i Marleną, które ostatnio miały nawzajem sporo do zarzucenia…

Okazuje się, że Robert Kochanek ma słabość nie tylko do uwodzicielskich dwudziestolatek. W 10. odcinku "40 kontra 20" tancerz postanowił uwieść 49-letnią dr Beatę.

Relacje w show TVN7 powoli zaczynają przypominać "Modę na sukces". Po urodzinowej imprezie Kamili, Bartek całował się z dwoma dwudziestkami, w tym z Martą, która wcześniej intensywnie zabiegała o uczucia Roberta. Julia poczuła się upokorzona, a Kinga zagrożona. Zrobiło się gorąco.

Iza zwietrzyła szanse u Roberta Kochanka, który z kolei nie ukrywa, że jest mocno zainteresowany zarówno nią jak i jej córką. W tym miłosnym trójkącie każda z pań deklaruje, że zamierza ostro walczyć o względy tancerza.

W nowym show TVN7 coraz goręcej. Uczestniczki mają swoich faworytów, a panowie nie pozostają im dłużni. Nareszcie doszło do pocałunku!

"40 kontra 20": tym razem to czterdziestki dały popis. Nowa uczestniczka przywiozła ze sobą... pejcz, a pozostałe szybko się nim zainteresowały. Jedynie Marlenka pozostała niewzruszona.

Blondynka z bujnym biustem nie lubi przegrywać! Widać, że w show "40 kontra 20" upatrzyła sobie starszego z mężczyzn. Jak zachowała się przed jego randką z Martą? Nie do końca fair.

W siódmym odcinku nowego show TVN7 panowie musieli pożegnać dwie uczestniczki. Co ciekawe, zaproponowali zamieszkanie ze sobą tej samej dziewczynie.

Uczestniczki walczyły między sobą o tajemniczą nagrodę. Zadanie polegało na strąceniu przeciwniczki z materaca do basenu. Niektóre z kobiet rywalizację wzięły sobie zbyt mocno do serca.

Robert Kochanek z pewnością nie spodziewał się takiej pobudki. Nowa uczestniczka zapewniła mu atrakcje już wczesnym rankiem. Takim wejściem z pewnością rozbudziła ciekawość jego i widzów.

Akcja w "40 kontra 20" nabiera tempa. To panie grają tu pierwsze skrzypce i będą skutecznie podnosić panom ciśnienie. Tak, jak Julia młodszemu adoratorowi, kompletnie zbijając go z tropu.