Uwodzicielskie gesty i rozmowy sam na sam najwyraźniej przynoszą zamierzony efekt. Przynajmniej w przypadku Roberta i Kingi. Pomiędzy nimi wytworzyła się już wyczuwalna chemia
Uczestniczki walczyły między sobą o tajemniczą nagrodę. Zadanie polegało na strąceniu przeciwniczki z materaca do basenu. Niektóre z kobiet rywalizację wzięły sobie zbyt mocno do serca.
Robert Kochanek z pewnością nie spodziewał się takiej pobudki. Nowa uczestniczka zapewniła mu atrakcje już wczesnym rankiem. Takim wejściem z pewnością rozbudziła ciekawość jego i widzów.
Grono uczestniczek "40 kontra 20" uległo przetasowaniu. Z programem pożegnały się Gosia i Oliwia. Większość czterdziestolatek zamieszkała teraz w willi z tancerzem i jego ulubienicą 25-letnią Kingą. Nie wszystkim paniom nadal dopisują humory. Po "ceremonii chaosu" Marlena przejęła się słowami krytyki na swój temat i zamknęła się w sobie, mimo że wcześniej była duszą towarzystwa. Robert Kochanek postanowił z nią porozmawiać sam na sam i zmotywować do dalszej zabawy. Kobieta bez oporów podzieliła się z nim wszelkimi swoimi wątpliwościami.
Akcja w "40 kontra 20" nabiera tempa. To panie grają tu pierwsze skrzypce i będą skutecznie podnosić panom ciśnienie. Tak, jak Julia młodszemu adoratorowi, kompletnie zbijając go z tropu.
Napięta sytuacja, która mogła skłócić czterdziestki, paradoksalnie zbliżyła grupę. Asia postanowiła zwierzyć się koleżankom z trudnej przeszłości. Okazuje się, że atrakcyjna blondynka ma za sobą małżeństwo pełne przemocy.
Najstarsza uczestniczka show "40 kontra 20" przełamała początkową barierę pomiędzy nią a resztą grupy. Iza otwarcie mówi o swoich preferencjach seksualnych.
Uczestnicy programu "40 kontra 20" są coraz bardziej otwarci i szczerzy wobec siebie. Jedna z dwudziestolatek wyznała, dlaczego zrezygnowała z aktywności fizycznej.
Uczestniczki randkowego show wyznały, co nie podoba im się w pozostałych koleżankach. O ile czterdziestoletnia Joanna nic nie robiła sobie ze słów krytyki, tak młodsza Paulina naprawdę przejęła się uwagami innych.
Nowe randkowe show TVN7 chciało łamać schematy i udowodnić, że wiek w miłości nie gra roli. Teoria swoje, a praktyka swoje. Już dawno nie widziałam w telewizji tak stereotypowego ukazania kobiet pod kątem ich wieku.
"40 kontra 20" w pełnej formie. Młodsze uczestniczki postawiły odważną tezę: "A kto na starość dobrze wygląda". Niby pytały, a jednak dało się w tym wyczuć stwierdzenie. Wzrok Roberta Kochanka w tamtym momencie wiele nam powiedział.
"40 kontra 20" - ten program znowu zaskakuje! Czterdziestolatki pouczają się wzajemnie na temat naturalności, natomiast w tym samym czasie dwudziestolatki chwalą się swoimi implantami.
"40 kontra 20" to nowy, dość kontrowersyjny telewizyjny show. W trzecim odcinku doszło do randek, które mało miały w sobie romantyzmu. A dojrzałe kobiety i tak się nimi zachwyciły.
Zaliczana do czterdziestek uczestniczka zrobiła wrażenie już na samym wejściu zarówno na kawalerach, jak i rywalkach. 39-letnia Ania swoje boskie ciało zawdzięcza jodze.
Robert Kochanek z pewnością nie spodziewał się takiego obrotu spraw. Był pewny, że gdy tylko wkroczy do greckiej wilii w programie "40 kontra 20" panie w mig rozpoznają w nim przystojniaka z "Tańca z Gwiazdami". Tak się jednak, ku rozpaczy tancerza, nie stało.
Grecka rezydencja, którą zamieszkali bohaterowie programu randkowego TVN7, powiększyła się o nową lokatorkę. Atrakcyjna 24-latka wie, czego chce. Wygląda na to, że może sporo namieszać.
Uczestnicy programu postanowili urozmaicić sobie spokojne popołudnie nad basenem. Jedna z dwudziestolatek spadła z materaca do wody i nie wypływała na powierzchnię. Robert Kochanek ofiarnie rzucił się na pomoc.
Zmysłowe oblizywanie łyżeczki, nerwowe śmiechy i otwarty flirt. Młode kobiety przystąpiły do walki o serce Roberta Kochanka. I już widać, że jeśli chodzi o uwodzenie, jedna z nich nie odpuści łatwo!
Z każdym odcinkiem coraz więcej wiadomo o uczestniczkach programu "40 kontra 20". Niektóre bohaterki randkowego show TVN, choć na ogół pogodne i uśmiechnięte, niosą ze sobą ciężki bagaż życiowych doświadczeń. Bolesną historią podzieliła się przed kamerami Anna.
Magda, jedna z uczestniczek nowego programu randkowego "40 kontra 20" zdobyła się na szokujące wyznanie. Były partner zgotował jej piekło, a później porzucił, gdy okazało się, że jest w ciąży.
Drugi odcinek nowego randkowego show TVN7 "40 kontra 20" przyniósł sporo zaskoczeń. Po oficjalnym zapoznaniu się uczestnicy odkrywają karty. Największą przemianę widać po Izie, która zauroczyła Bartka.
Wśród mieszkanek willi Roberta Kochanka widać wyraźną faworytkę. Poszukujący miłości celebryta postanowił sprawdzić ją na parkiecie. Para do tego stopnia zatraciła się w tańcu, że dziewczyna została bez bikini. Zobaczcie, co działo się nad basenem.