Gdy weszła, rywalki wpadły w popłoch. Skrytykowały jej urodę
Grecka rezydencja, którą zamieszkali bohaterowie programu randkowego TVN7, powiększyła się o nową lokatorkę. Atrakcyjna 24-latka wie, czego chce. Wygląda na to, że może sporo namieszać.
02.07.2021 20:44
Gdy Julia Kupiec wkroczyła na plan programu "40 kontra 20", wszyscy oniemieli. Kusa sukienka podkreślająca jej kształty przyciągała wzrok.
"Petarda! Piękna pupa", "Wreszcie jakaś brunetka", "Jest taką laleczką" - komentowały inne uczestniczki.
Nie da się ukryć, że na wdzięki 24-latki zwrócili też uwagę mężczyźni. Zwłaszcza Robert Kochanek pospieszył z przywitaniem nowej uczestniczki. Okazuje się, że łączy ich pasja - Julia jest instruktorką tańca, choreografką i utytułowaną tancerką nowoczesną. Sama przyznała, że bardziej pociągają ją starsi mężczyźni.
- Może być ogień! Jest pierwszą taką brunetką, że ta burza loków... No na pewno będzie się działo - podsumował Robert Kochanek.
Jednak o ile na co dzień panie bardzo przyjaźnie się do siebie odnoszą, tak widok atrakcyjnej brunetki skłonił je do niewybrednych komentarzy. Poszło o kwestię naturalności wyglądu 24-latki.
- Implanty tu, implanty w tyłku, implanty na klacie - oceniła Patrycja.
- Myślę, że wszystkie poczułyśmy się zagrożone. Julka jest naprawdę piękną dziewczyną - zauważyła Oliwia.
Co ciekawe, młodszy singiel nie dopatrzył się licznych zabiegów upiększających, jakim poddała się nowa uczestniczka show TVN7. - Bardzo lubię bardzo naturalne kobiety, Julia jest trochę odstrzelona, ale jeszcze w pozytywnym znaczeniu, taka fajna - twierdzi Bartek.
Cała sytuacja wyraźnie rozbawiła starsze panie. Wyczuły nerwową atmosferę wśród młodszych koleżanek, ale nie wpłynęło to na ich nastroje.
- To jest fajne w naszej grupie wiekowej, że gdy przychodzi fajna lalunia, to my się cieszymy, a tam był popłoch - zauważyła jedna z nich.
Brunetka Julia idealnie odzwierciedla upodobania Roberta Kochanka. Czy zagrozi dotychczasowej faworytce tancerza? Nie możemy się doczekać następnych odcinków, aby się o tym przekonać.