Były partner terroryzował uczestniczkę "40 kontra 20". Porzucił ją, gdy zaszła w ciążę
Magda, jedna z uczestniczek nowego programu randkowego "40 kontra 20" zdobyła się na szokujące wyznanie. Były partner zgotował jej piekło, a później porzucił, gdy okazało się, że jest w ciąży.
01.07.2021 13:28
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
TVN7 ma nosa do formatów typu reality show. Zarówno podczas telewizyjnej emisji jak i na platformie player.pl dużą popularnością cieszyły się "Ślub od pierwszego wejrzenia" oraz "Hotel Paradise". Teraz do tego grona można zaliczyć program "40 kontra 20", który od samego początku wzbudzał spore emocje.
Widzom kontrowersyjna wydała się już sama koncepcja. Dziesięć kobiet w wieku od 20 do 52 lat zabiega o względy dwóch mężczyzn. Pierwszym z nich jest 24-letni model Bartek, a drugi to 43-letni tancerz znany z "Tańca z Gwiazdami" Robert Kochanek. W programie dzieje się sporo, a widzowie szeroko komentują wydarzenia z "40 konta 20" w mediach społecznościowych.
Szokujące wyznanie uczestniczki
W prywatnej rozmowie Magda opowiedziała Izie o swoim pierwszym poważnym związku, którego owocem jest jej syn. - To była pierwsza poważna miłość, byliśmy ze sobą 6 lat. To był taki facet, który potrafił sprawić, że ja się czułam najważniejsza. Był troskliwy i opiekuńczy, do tego stopnia, że mnie trochę ubezwłasnowolnił - wyznała 42-latka.
Przyznała też, że ubierała się przy nim bardzo skromnie i nie było mowy o podkreślaniu kobiecości. Mężczyzna nie pozwalał na to i był o to zły.
- Ja siedziałam w domu, on wracał z pracy, dawał buziaka w policzek na dobranoc, zasłaniał zasłony i szedł z kolegami na imprezę - powiedziała, a głos zaczął jej się załamywać. - Na jednej z takich imprez się zakochał, a ja akurat był w ciąży. Rozstaliśmy się. Zostałam sama z zerem na koncie, z zerowym wsparciem od niego, trudny bardzo okres - dodała.
Później Magda opowiedziała o swojej kolejnej relacji, którą zbudowała dopiero po 6 czy 7 latach. Ona również nie należała do najszczęśliwszych. Po dwóch latach związku, okazało się, że para spodziewa się dziecka.
- Zaszłam w ciążę i się wszystko posypało. Nie wiem, czy on dostał wstrętu, bo bał się zostać ojcem. Dałam mu dużo wolności, a później okazało się, że nie ma "ciebie" w jego życiu - podsumowała uczestniczka.