"40 kontra 20": Kamila musiała wybrać, z kim chce zamieszkać

W siódmym odcinku nowego show TVN7 panowie musieli pożegnać dwie uczestniczki. Co ciekawe, zaproponowali zamieszkanie ze sobą tej samej dziewczynie.

Kamila ze łzami w oczach opowiadała koleżankom o powodach swojej decyzji
Kamila ze łzami w oczach opowiadała koleżankom o powodach swojej decyzji
Źródło zdjęć: © tvn7

09.07.2021 14:55

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

Gdy przyszedł trudny moment eliminacji, cztery dziewczyny zebrane na tarasie w emocjach oczekiwały na decyzję Roberta i Bartka.

- Robert nawet na nas nie patrzył - powiedziała Kamila, zauważając, że to jest trudny moment także dla niego. Starszy z mężczyzn w końcu zabrał głos.

- Kamila, możesz do nas podejść? Daj łapkę - powiedział do dwudziestoparolatki. Po czym, gdy oboje trzymali ją za ręce, powiedział:

"Daj łapkę"
"Daj łapkę"

- Mieliśmy trudną rozmowę z Bartkiem na temat twojej osoby. Podjęliśmy decyzję, że obaj chcemy mieć cię u siebie, więc wybieraj: Bartek, Robert.

- Wy jesteście nienormalni, tylko tyle powiem! - wypaliła zszokowana Kamila. Ostatecznie zdecydowała, że zostaje z Bartkiem, młodszym z mężczyzn.

Jak wyjawiła potem ze łzami w oczach koleżankom, zrobiła to dla... Magdy. Czterdziestolatka dzięki temu miała szansę poznać lepiej Roberta.

Magda, Kamila, Gosia i Oliwia
Magda, Kamila, Gosia i Oliwia

W programie wyraźnie widać, że panie stają się sobie bardzo bliskie. Nawet jeśli z umizgów Bartka i Roberta nic nie wyjdzie, one wyniosą z tej przygody niejedną nową przyjaźń. Po decyzji panów uczestniczki, które zostały, wcale nie zostały z nimi, by cieszyć się pięknym wieczorem. Wszystkie zebrały się z pozostałymi dziewczynami i wspierały po emocjonalnym momencie.

Komentarze (1)