"40 kontra 20": Zmysłowa randka Kamili i Bartka. Zrobiło się bardzo intymnie
Bartek i Kamila zdecydowali się spędzić trochę czasu razem, z dala od willi uczestników. Kreatywna randka szybko pokazała, że oboje wyczekiwali właśnie takiej okazji do poznania się bliżej.
14.07.2021 13:15
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
W show "40 kontra 20" robi się coraz bardziej gorąco. I to nie tylko z powodu Roberta, który coraz śmielej adoruje swoje wybranki. 40-letni tancerz nie hamuje się okazywaniem paniom zainteresowania i często szuka z nimi cielesnego kontaktu.
Jednak młodszy Bartosz nie pozostaje w tyle. On także stara się, by uczestniczki czuły się w jego towarzystwie wyjątkowo. Zabawia je rozmową, zabiera na romantyczne randki. Dotąd dużo uwagi poświęcał Julii, teraz postanowił spędzić kilka chwil sam na sam z Kamilą.
Zabrał ją na kurs lepienia garnków. Brzmi może mało romantycznie, ale jeśli przypomnieć sobie sceny z filmu "Uwierz w ducha"… no właśnie. Para uczestników po krótkim przeszkoleniu przez miejscowego artystę przystąpiła do lepienia wspólnego naczynia.
Nie szło im szczególnie sprawnie, ale szybko dali się ponieść zabawie. Szybko zorientowali się też, że łatwiej będzie im wspólnie formować naczynie, jeśli nie będą siedzieć naprzeciwko siebie, ale Kamila wskoczy Bartkowi na kolana.
- W willi jesteśmy wszyscy razem i nie ma tego czasu we dwoje - mówiła wyraźnie zadowolona z randki Kamila. - I intymności. A ty jej u mnie szukasz? - dodał zaczepnie Bartek, wywołując u niej wymowny uśmiech. Oboje niewątpliwie byli pod wrażeniem zmysłowej randki.
- Powiem szczerze, że najbardziej podobał mi się moment, kiedy byliśmy bliżej siebie - mówił, nie kryjąc zadowolenia Bartek.
- Myślę, że chemia mogła się pojawić. Bo chcąc nie chcąc pojawiła się bliskość. Nie było już tej bariery dotyku - wtórowała Kamila. Czy między tą dwójką zaiskrzy? Przekonamy się niebawem.