wiadomości tvp(strona 18/25)

Nie milkną echa po wypadku samochodowym, w którym brał udział znany adwokat z Łodzi, śmierć poniosły dwie kobiety, a 4-latek trafił do szpitala. Do tragedii doszło w niedzielę, ale "Wiadomości" zrobiły z tego materiał w środę, nawiązując do skandalicznych słów prawnika. Widzowie TVP mogli sobie o nim wyrobić najgorsze zdanie, szczególnie, że dziennikarka nie uwzględniła późniejszych słów Pawła K.

- Każdy widz, który doznał traumy, ma prawo żądać, by telewizja przeprosiła go i zadośćuczyniła mu doznaną krzywdę - mówi portalowi Wirtualne Media mec. Jacek Dubois. Do KRRiT płyną skargi na zoofilskie treści pokazane w "Wiadomościach". Jak udało się nam ustalić, jest ich już w sumie trzynaście.

TVN znów to zrobił. We wtorkowych "Faktach" stacja uderzyła w TVP i TVP Info. W reportażu "Publiczne obrzydzania" krok po kroku pokazano, w jaki sposób telewizja publiczna w niekorzystnym świetle przedstawia Unię Europejską. Widzowie nieoglądający na co dzień TVP mogli przeżyć wstrząs.

Osoby z kręgów prawniczych i medioznawczych są raczej zgodne: pokazywanie pornograficznych materiałów w TVP jest odrażające, budzi na dodatek wiele wątpliwości prawnych.

Z sobotniego wydania "Wiadomości" widzowie dowiedzieli się o "radosnym oczekiwaniu" przed beatyfikacją kard. Stefana Wyszyńskiego, które poprzedza wiele wydarzeń naukowych, religijnych, artystycznych. Dziennikarze TVP nie ograniczyli się wyłącznie do przedstawienia tych inicjatyw, czego można się było spodziewać po zapowiedzi prezentera. Nawet przy takiej okazji "Wiadomości" uderzyły w opozycję.

W niedzielę 5 września główne wydanie "Wiadomości" zaczęło się i skończyło rozmową z prezesem Jackiem Kurskim w Opolu. Impreza TVP była szumnie zapowiadana, a następnie wychwalana w Telewizji Polskiej. Przed niedzielnym koncertem Kurski publicznie pochwalił swoich pracowników, co wywołało natychmiastową reakcję Edyty Lewandowskiej. Prezenterka "Wiadomości" zdobyła się na poważne zapewnienie.

Wojna o widza trwa i nic nie wskazuje na to, że się skończy. Jak podają Wirtualne Media, w sierpniu szala zwycięstwa przechyliła się na korzyść TVN i TVN24. "Wiadomości" TVP i TVP Info zostały w tyle.

W poniedziałkowym wydaniu "Wiadomości" pojawiło się kilka religijnych tematów, w tym zapowiedź beatyfikacji kard. Wyszyńskiego. Prymasa Tysiąclecia zacytowano też na końcu zaskakującego reportażu, w którym dziennikarz TVP wyszedł od słów posła Nitrasa, powiązał je z sytuacją w hitlerowskich Niemczech i PRL-u, a skończył na Donaldzie Tusku i meblach w jego mieszkaniu. Tak Telewizja Polska "ostrzega" polskich katolików.

Nie milkną echa po programie w TVN24, którego gościem był Władysław Frasyniuk. Opozycjonista z czasów PRL nazwał w nim polskich żołnierzy na granicy z Białorusią "watahą psów" i "śmieciami". Na reakcję TVP nie trzeba było długo czekać. Redakcja "Wiadomości" po raz kolejny wzmacniała przekaz powtórzeniami i przypominaniem wypowiedzi sprzed lat.

W głównym wydaniu "Wiadomości" po raz kolejny była mowa o nielegalnych uchodźcach na granicy polsko-białoruskiej. I po raz kolejny TVP punktowało polityków opozycji, którzy pojechali do koczujących imigrantów ze śpiworami, jedzeniem, lekami. W narracji "Wiadomości" nie zabrakło wątku z terrorystami i uderzenia w TVN.

W sobotnim wydaniu "Wiadomości" po raz kolejny uderzono w Donalda Tuska. Tym razem wykorzystując zmanipulowany cytat szefa PO sprzed kilku dni oraz sondaż dla portalu braci Karnowskich.

Na granicy polsko-białoruskiej od kilkunastu dniu koczuje grupa imigrantów, których polska Straż Graniczna nie chce wpuścić do naszego kraju. A białoruskie wojsko pilnuje, by nie mogli wrócić na ich terytorium. "Wiadomości" poinformowały widzów, że Łukaszenka za każdego imigranta przerzuconego do UE dostaje tysiące dol. i padła sugestia, że dramat tych ludzi to wyreżyserowana fikcja.

W większych i mniejszych miastach w całym kraju odbyły się protesty w obronie TVN24. "Wiadomości" skupiły się na tym, by oczernić konkurencję i udowodnić jej związki z opozycją. Pociski - nie tyle w stronę stacji, co w jej konkretnych dziennikarzy - leciały jeden za drugim.

Stali widzowie "Wiadomości" TVP byli w ostatnim miesiącu zasypywani artykułami, notkami i wzmiankami o Donaldzie Tusku, który wrócił do polskiej polityki 3 lipca. Przy czym redakcja Danuty Holeckiej ani razu nie pokazała go w pozytywnym świetle. W innych programach informacyjnych TVP było podobnie.

W niedzielę 8 sierpnia główne wydanie "Wiadomości" zdominował temat sukcesów polskich sportowców na zakończonych Igrzyskach w Tokio. Ale tradycyjnie wzięto też na celownik Donalda Tuska. I to dwa razy pod rząd, co zdarzało się już w poprzednich wydaniach. Czym tym razem zawinił szef PO?

Dobrze się stało, że posłowie dostaną podwyżki, bo nawet kurierzy zarabiają więcej od nich. Tak mówi stały ekspert "Wiadomości" Michał Karnowski, który jednak zapomniał o kilku "drobiazgach".

Choć lipiec 2021 r. był bardzo pomyślny dla TVP, która miała najwyższą oglądalność, w redakcji "Wiadomości" korki od szampana nie będą strzelać. Z najnowszych danych wynika, że główny program informacyjny Jedynki i TVP Info zaliczył rekordowy spadek popularności i stracił pozycję lidera na rzecz "Faktów" TVN.

Jak donosi branżowy portal Wirtualnemedia.pl, do Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji wpłynęło 38 skarg na dwa lipcowe wydania "Wiadomości". Widzom szczególnie nie spodobały się krytyczne materiały o Donaldzie Tusku.

Dzień po rocznicy wybuchu Powstania Warszawskiego "Wiadomości" wzięły pod lupę artykuły, których autorzy obarczyli winą za zniszczenie stolicy w 1944 r. nie Niemców, a polskich dowódców. Punktem wyjścia do reportażu były teksty "Newsweeka", ale przy okazji "Wiadomości" wbiły szpilę Donaldowi Tuskowi i Rafałowi Trzaskowskiemu.

Telewizja Polska inwestuje w innowacje technologiczne, które mają urozmaicić prognozę pogody emitowaną w TVP Info i w "Wiadomościach". Dzięki efektom komputerowym prezenter nie stoi już na tle zmieniającej się mapy, ale wygląda, jakby znajdował się w centrum pogodowych wydarzeń.