tvp(strona 29/235)

– Proszę mnie nie zamykać w meteorologicznej szufladce – mówi Jarosław Kret w rozmowie z Wirtualną Polską, potwierdzając, że po Nowym Roku przechodzi do odświeżonej TVP.

W środę 20 grudnia wieczorem widzowie Jedynki nie zobaczyli głównego wydania "Wiadomości", ale oświadczenie Marka Czyża, dziennikarza, który jest twarzą nowych zmian w TVP. Jaką oglądalność miał komunikat, który zastąpił główne wydanie informacyjnego programu TVP?

Polsat stara się wykonać coś, co w Polsce jest prawie niewykonalne: stać z boku głównej osi politycznego sporu. I to się nawet w miarę udaje, choć podgryzanie nowego rządu w "Wydarzeniach" jest widoczne.

Nerwowa atmosfera utrzymuje się na Woronicza 17. Części pracowników TVP nie działają karty wstępu. Okazuje się, że niektórzy znaleźli sposób na obejście bramek.

Zamieszanie wokół TVP zastało Jacka Łęskiego za granicą, ale dziennikarz pozostaje na bieżąco z ostatnimi wydarzeniami w kraju. To, co dzieje się na Woronicza, skomentował na Instagramie.

W środę 20 grudnia TVP Info przestało nadawać. Na antenie telewizji publicznej nie zobaczyliśmy też "Wiadomości" a orędzie Marka Czyża. Zaskoczeni mogli być też widzowie "Teleeexpressu", który emitowany jest o godz. 17:00. Program również nie został nadany. Marta Piasecka, która miała poprowadzić środowe wydanie, pokazała, co działo się w studiu.

Środowe rewolucje w TVP wywołały reakcje jej dawnych pracowników. Joanna Racewicz zaproponowała, co powinno się stać z prezenterami m.in. "Wiadomości".

Ostatnie dni pokazały, że wielkie zmiany w telewizji publicznej stają się coraz bardziej realne. Na temat zamieszania w TVP wypowiedział się jeden z jej gwiazdorów, piosenkarz Norbi. – Będzie się to ciągnęło – ocenił.

Rewolucja w TVP, która dokonała się 20 grudnia, stawia pod znakiem zapytania kluczową kwestię: kto będzie tworzył nowe media publiczne rzekomo niezależne od władzy? Monika Richardson ma pomysł i wskazała konkretne osoby, które jej zdaniem nadawałyby się do tego celu.

Do tej pory "Fakty" TVN były dość powściągliwe w mówieniu o TVP. W środowym wydaniu programu z 20 grudnia to się zmieniło. Już nie "telewizja rządowa", a "fabryka politycznej propagandy, agresji i hejtu" oraz "obrażanie inteligencji".

Radykalne zmiany w TVP, personalne i ramówkowe, wprowadziły wśród widzów dużą niepewność. Niektórzy obawiają się, że z anteny spadną nie tylko programy newsowe, ale także m.in. "Pytanie na śniadanie". Redakcja wyjaśniła, co z najbliższym wydaniem.

Nowy rząd zaczął przebudowę TVP. Proces budzi ogromne emocje, padają ciężkie oskarżenia. Przez wiele ostatnich lat, aż do września 2022 r., prezesem stacji był Jacek Kurski, który po swojej dymisji wyjechał z żoną do Waszyngtonu. Dziennikarzom jednego z serwisów udało się dodzwonić do Joanny Kurskiej z prośbą o komentarz do gorących wydarzeń w kraju.

Powiew zmian nagle i gwałtownie dotarł do TVP. Przerwano nadawanie kanałów informacyjnych, na których pojawiała się Magdalena Ogórek. Jaka była jej reakcja?

Gorąca noc na Woronicza z wtorku na środę. Politycy PiS tłumnie przybyli do gmachu TVP, aby wspólnie z pracownikami telewizji bronić, jak twierdzą, mediów publicznych. Relację z tego, co dzieje się w budynku, zdawała telewizja Polsat. Jednak doszło do pomyłki w czasie nadawania na żywo.

Raper zakpił z apelu pracowników TVP, by w ramach ich obrony zjawić się pod siedzibą telewizji na Woronicza. Tede zamieścił wymowne zdjęcie sprzed budynku TVP.

We wtorek 19 grudnia miała miejsce konferencja "Sylwestra Marzeń". Świeciła pustkami. Zabrakło na niej wielu wykonawców, w tym Maryli Rodowicz. Piosenkarka wytłumaczyła swoją nieobecność.

Politycy PiS spędzili noc z 19 na 20 grudnia w siedzibie TVP. Jednogłośnie twierdzą, że w ten sposób bronią demokracji i wolności mediów. Dopiero nad ranem z budynku przy Woronicza wyszedł prezes, Jarosław Kaczyński. Głos w sprawie zabrał Krzysztof Skiba.

Wokół TVP wrze. Nowa władza zintensyfikowała działania na rzecz odpolitycznienia zawłaszczonej przez PiS stacji.

W nocy z 19 na 20 grudnia w warszawskiej siedzibie Telewizji Polskiej doszło do protestu z udziałem prominentnych posłów Prawa i Sprawiedliwości. W wydarzeniu wziął udział także Jarosław Kaczyński, którego reporter TVN24 uchwycił w zabawnych sytuacjach.