Pracownikom TVP wyłączono przepustki. Obchodzą zakaz "tajnymi przejściami"

Nerwowa atmosfera utrzymuje się na Woronicza 17. Części pracowników TVP nie działają karty wstępu. Okazuje się, że niektórzy znaleźli sposób na obejście bramek.

Wejście do budynku TVP zostało zablokowane dla części pracowników
Wejście do budynku TVP zostało zablokowane dla części pracowników
Źródło zdjęć: © East News | Pawel Wodzynski
oprac. MOS

W środę 20 grudnia wielu pracowników TVP przeżyło szok. Po przegłosowaniu uchwały sejmowej i zarządzeniom ministra kultury zmieniła się rada nadzorcza oraz prezes TVP. Wyłączono nadawanie TVP Info oraz kanałów regionalnych. Na antenie TVP1 nie wyemitowano żadnego programu informacyjnego, jedynie o godz. 19:30 pojawiła się zapowiedź nowego rozdziału dla "Wiadomości".

Jak dowiedział się portal Wirtualne Media, części pracowników TVP udzieliła się panika. Znaleźli się jednak i tacy, którym mimo iż odebrano już uprawnienia do wejścia do budynków na Woronicza, obchodzą zakaz.

- Nikt nie wie, co będzie. Część kobiet, pracownic płacze. Karty nie działają, ale są inne wejścia do siedziby bez kart. "Tajne przejścia" są i z nich korzystamy. Można dzięki nim pominąć bramki z ochroną - zdradził jeden z pracowników TVP Info.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Nie wiadomo, czy owe "tajne przejścia" istniały już wcześniej, czy są wynikiem ostatnich wydarzeń. Pewne jest jednak to, że niektórzy z TVP "zdradzili" starą ekipę i pomogli nowym władzom stacji wstrzymać emisję oraz zablokować dostępy do wejścia.

Według nieoficjalnych informacji sygnał miał przełączyć Sławomir Woźnica, który od 29 lat jest kierownikiem TVP ds. technicznych. Ponoć na spotkaniu w TAI Michał Adamczyk żalił się, że Woźnica powiedział mu prosto w twarz, że jedzie na Woronicza pomagać "nowym przyjaciołom".

Wygląda na to, że na razie najbezpieczniej może czuć się ekipa techniczna, która stara się nadal pracować. Liczą na to, że znajdą zatrudnienie przy nowych programach informacyjnych TVP.

- Panuje chaos i nikt nic nie wie. Pozostałe programy nienewsowe pracują normalnie i są realizowane zdjęcia. Nasze karty wejściowe działają. Liczymy na to, że pracowników technicznych oszczędzą i nie mają własnych operatorów czy montażystów, bo przecież tyle razy władza się zmieniała. Słyszałem, że jeszcze w czwartek w miejscu TVP Info może pojawić się kanał TVP24 - mówi Wirtualnym Mediom jeden z operatorów.

W najnowszym odcinku podcastu "Clickbait" rozmawiamy o najlepszych (i najgorszych) reklamach świątecznych, wielkich potworach w "Monarchu" na AppleTV+ i szokującym znęcaniu się nad ludźmi w "Special Ops: Lioness" na SkyShowtime. Możesz nas słuchać na Spotify, w Google Podcasts, Open FM oraz aplikacji Podcasty na iPhonach i iPadach.

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (19)