Uszczypliwy pomysł Racewicz. Apeluje o pozostawienie prezenterów TVP
Środowe rewolucje w TVP wywołały reakcje jej dawnych pracowników. Joanna Racewicz zaproponowała, co powinno się stać z prezenterami m.in. "Wiadomości".
Jeszcze w środowy poranek na antenach TVP działo się to, co zwykle. Wszystko zmieniło się o godz. 11:18, gdy wyłączono nadawanie kanału TVP Info i stacji regionalnych. To efekt przegłosowanej przez Sejm uchwały dot. przywrócenia ładu prawnego i bezstronności oraz rzetelności mediów publicznych oraz wyznaczenia przez ministra kultury nowej rady nadzorczej i prezesa TVP.
Niektórzy z obecnych pracowników TVP aktywnie protestują przeciwko zmianom. Przed budynkiem na Woronicza gromadzili się głównie przeciwnicy nowych porządków, z czego większość stanowili politycy Zjednoczonej Prawicy.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
O tym, jak może wyglądać nowe oblicze Telewizji Polskiej rozważania prowadzą m.in. byłe gwiazdy stacji. Swoim pomysłem podzieliła się Monika Richardson, której marzy się przywrócenie do stacji dawnych legend.
Joanna Racewicz, dawna prowadząca "Panoramy", ma jednak inną wizję. Można ją nazwać dość diaboliczną i mściwą, zapewne niemożliwą do zrealizowania.
"A może lepiej zostawić wszystkich, którzy przez ostatnie 8 lat czytali z promptera kłamstwa i napisać im wiadomości od nowa? Zobaczyć, jak sami czytają o epoce własnych 'błędów i wypaczeń' - bezcenne" - napisała na InstaStories.
W najnowszym odcinku podcastu "Clickbait" rozmawiamy o najlepszych (i najgorszych) reklamach świątecznych, wielkich potworach w "Monarchu" na AppleTV+ i szokującym znęcaniu się nad ludźmi w "Special Ops: Lioness" na SkyShowtime. Możesz nas słuchać na Spotify, w Google Podcasts, Open FM oraz aplikacji Podcasty na iPhonach i iPadach.
