Wielka czystka w "Pytaniu na śniadanie" TVP. Opczowska: "Nie było żadnego uzasadnienia"

Nowy rząd zapowiadał odpolitycznienie Telewizji Polskiej, co przełożyło się na likwidację "Wiadomości" i rewolucję w TVP Info. Ale także "Pytanie na śniadanie" dotknęła fala radykalnych zmian. Z pracą żegnają się kolejni prezenterzy programu śniadaniowego. Wśród nich jest Małgorzata Opczowska, która opowiedziała WP o kulisach "zmiany warty".

Małgorzata Opczowska w "Pytaniu na śniadanie" TVP. Już tam nie pracuje
Małgorzata Opczowska w "Pytaniu na śniadanie" TVP. Już tam nie pracuje
Źródło zdjęć: © KAPIF
Przemek Gulda

24.01.2024 | aktual.: 24.01.2024 18:13

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

Rewolucja w TVP trwa, a "miotła" czyszcząca gabinety i redakcje z osób, które pracowały tam pod rządami związanych z PiS-em poprzednich prezesów: Jacka Kurskiego i Mateusza Matyszkowicza, sięga coraz głębiej. Dotyka pracowników, którzy zwolnienia się raczej nie spodziewali.

Wirtualna Polska pisała niedawno o zakończeniu współpracy z osobami przygotowującymi materiały dla kanału TVP Kultura, a teraz głośno jest o prawdziwej "czystce" w porannym programie "Pytanie na śniadanie".

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Podróż dookoła świata

Jego nową szefową została Kinga Dobrzyńska, która bardzo szybko przebudowała skład osób prowadzących. Co kilka dni pojawiają się kolejne pogłoski o zwolnieniach. Portal Wirtualnemedia.pl potwierdził, że dotknęły one Annę Popek i Roberta Rozmusa, Idę Nowakowską i Tomasza Wolnego oraz Małgorzatę Opczowską.

Najnowszym aktem dramatu było zakończenie współpracy z Katarzyną Cichopek i Maciejem Kurzajewskim. Para prowadzących opublikowała w mediach społecznościowych swoje pożegnanie z widzami programu.

Wirtualna Polska cały czas próbuje rozmawiać z osobami, które w ostatnich latach prowadziły "Pytanie na śniadanie", a dziś znalazły się na - nie do końca oficjalnej - liście zwolnionych. W zasadzie wszystkie bardzo konsekwentnie odmawiają jakiegokolwiek kontaktu i odpowiedzi na pytania nurtujące ich wielbicieli. Tomasz Wolny na prośbę Wirtualnej Polski o komentarz odpowiedział tylko zdawkowo, że "z żoną i dziećmi jest w trakcie podróży dookoła świata".

Bez miejsca w grafiku, bez uzasadnienia

Jedyną osobą z tego kręgu, która zdecydowała się szerzej skomentować sytuację na łamach Wirtualnej Polski, jest Małgorzata Opczowska. Wcześniej było w zasadzie wiadomo tylko tyle, że jest na urlopie. Teraz wyjaśniła, jak została dokonana zmiana dotycząca jej osoby i jej obecności w TVP.

- Dowiedziałam się, że nie znajdę się w grafiku "Pytania na śniadanie" - informuje prowadząca. - Jednak bez żadnego merytorycznego uzasadnienia.

Dziennikarka zadeklarowała też jednoznacznie, że jej nieobecność nie jest żadnym wybiegiem, który miał być reakcją wobec spodziewanych planów zwolnienia czy innych zmian w programie.

- Mój urlop był zaplanowany od kilku miesięcy - zadeklarowała w rozmowie z Wirtualną Polską. - To czas ferii, mój synek uwielbia narty tak jak ja i wyjazd mieliśmy zaplanowany już w końcu października.

Dziennikarka postanowiła też skomentować zamieszanie wokół "Pytania na śniadanie" i swojej sytuacji formalnej wobec publicznej telewizji.

- Z TVP jestem związana od 2011 roku - wyjaśnia. - Nigdy nie było zastrzeżeń co do mojej pracy w "Pytaniu na śniadanie", a programy z moim udziałem miały bardzo wysoką oglądalność. Bardzo za to dziękuję widzom, którzy w ostatnim czasie tak licznie piszą do mnie, bo są rozczarowani zmianami, jakie zaszły w ich ulubionym programie śniadaniowym.

Na pytanie o swoje dalsze zawodowe plany Opczowska nie chciała już odpowiedzieć.

Przemek Gulda, dziennikarz Wirtualnej Polski

W najnowszym odcinku podcastu "Clickbait" znęcamy się nad serialem "Forst" z Borysem Szycem, omawiamy ostatni film Nicolasa Cage'a, a także pochylamy się nad "The Curse" czyli najbardziej niezręczną produkcją ostatnich lat. Możecie nas słuchać na Spotify, Apple Podcasts, YouTube oraz w AudioteceOpen FM.

Komentarze (76)