Debiut Roberta Stockingera i Joanny Górskiej w "Pytaniu na śniadanie". Lawina komentarzy w sieci
- Nowe "Pytanie na śniadanie" będzie pełne tolerancji, otwarte na każdego widza - zadeklarował Robert Stockinger, który w piątek zadebiutował wraz z Joanną Górską w roli gospodarza porannego programu TVP2. Jak wypadli nowi prowadzący?
Robert Stockinger i Joanna Górska przywitali się z widzami "Pytania na śniadania" chwilę przed startem programu, zapowiadając jego nowe otwarcie. - Nowe "Pytanie na śniadanie" będzie pełne tolerancji, otwarte na każdego widza - powiedział nowy gospodarz porannego programu, przypominając, że jedno pozostaje niezmienne:
- Chcemy pozytywnie nastrajać państwa od samego rana do końca dnia. - To będzie zaszczyt gościć w państwa domach - dodała Joanna Górska.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Trzeba przyznać, że prezenterom nie udało się ukryć tremy, już na wstępie można było wyłapać drobne niezręczności czy przejęzyczenia, które towarzyszyły debiutantom w zasadzie do końca programu. "Proszę wyłączyć bzykanie", ogrody zamiast organów - to tylko niektóre z drobnych pomyłek Roberta Stockingera, który mimo wszystko dużo lepiej odnalazł się w nowej roli i był zdecydowanie bardziej swobodny na antenie, niż jego ekranowa partnerka.
Oboje za to często podkreślali, chociażby podczas kolejnych wejść na antenę po przerwach reklamowych, że spotkanie z widzami telewizyjnej Dwójki to dla nich "ogromny zaszczyt".
Ciepło nowych prowadzących powitała Marta Surnik, prowadząca showbiznesowy kącik w "Pytaniu na śniadanie". - Joasiu wyglądasz pięknie, mam nadzieję, że twój uśmiech udzieli się widzom - zwróciła się do nowej koleżanki. Ten jednak dość często ustępował tremie.
Widzowie oceniają nowych prowadzących "Pytania na śniadanie"
A jak nowych prowadzących ocenili widzowie śniadaniowego magazyny Dwójki? W mediach społecznościowych programu, chociażby na Facebooku, można znaleźć wiele pozytywnych komentarzy i słów otuchy pod adresem Roberta Stockingera i Joanny Górskiej.
"Pan bardzo sympatyczny, Pani ma przepiękne oczy. Miłe zaskoczenie od rana, trzymam kciuki mocno" - oceniła jedna z internautek.
"Dzień dobry, witam nowych prowadzących, powodzenia życzę" - napisała druga.
"Witam nową parę prowadzących. Zawitała świeżość, sympatyczna para życzę powodzenia" - podsumował zaś kto inny.
Nie wszyscy są zadowoleni. Krytyka zmian w "Pytaniu na śniadanie"
Wśród licznych komentarzy znajdziemy jednak także wyraźne głosy krytyki ze strony tych, którym nie podobają się zmiany na antenie śniadaniówki TVP2.
"Robert sobie dobrze radzi, Asia niekoniecznie. Mnie się nie podoba, bardzo sztuczna atmosfera" - oceniła jedna z internautek.
Padły też złośliwe porównania do TVN i liczne głosy tęsknoty za lubianymi przez widzów prezenterami, którzy zniknęli z programu. Fani dawnego "Pytania na śniadanie" najczęściej wspominali Tomasza Wolnego, Małgorzatę Opczowską czy Idę Nowakowską.
"Tęsknie za Idą Nowakowską i Wolnym" - czytamy w komentarzach.
Przypomnijmy, że o ile przyszłość wspomnianych prezenterek w TVP jest już rozstrzygnięta, podobnie jak Anna Popek nie pojawią się już w śniadaniowym programie, to Tomasz Wolny od połowy grudnia przebywa na długim, planowanym wcześniej urlopie. Prezenter z rodziną wybrał się w podróż dokoła świata.
W najnowszym odcinku podcastu "Clickbait" rozmawiamy o serialu "Detektyw: Kraina nocy", przyznajemy, na jakie filmy i seriale czekamy najbardziej w 2024 roku i doradzamy, które nadrobić z poprzedniego. Możesz nas słuchać na Spotify, w Google Podcasts, Open FM oraz aplikacji Podcasty na iPhonach i iPadach.