Widzowie dopytują o Tomasza Wolnego. Co się dzieje z prezenterem "Pytania na śniadanie"?
Kadrowa rewolucja w "Pytaniu na śniadanie" trwa. Kolejni prezenterzy żegnają się z programem w sieci, a nowi debiutują na antenie. Póki co wielką niewiadomą dla widzów jest los Tomasza Wolnego, o którego nieustannie dopytują w mediach społecznościowych. Co dzieje się z ulubieńcem widzów?
Nie da się ukryć, że zmiany w "Pytaniu na śniadanie", przynajmniej te kadrowe, są głębokie i radykalne. Nowe kierownictwo programu stawia na nowe twarze i zdecydowało o całkowitej wymianie dotychczasowych prowadzących. W ostatnich dniach kolejni prezenterzy potwierdzili swoje rozstanie z TVP, dziękując i żegnając się z widzami za pośrednictwem mediów społecznościowych.
We wtorek za przygodę z "Pytaniem na śniadanie" podziękowali Katarzyna Cichopek i Maciej Kurzajewski, a w środę na Instagramie zrobiła to Izabella Krzan. W ubiegłym tygodniu w programie zadebiutowały dwie pary nowych prowadzących: Robert Stockinger i Joanna Górska oraz Klaudia Carlos i Robert El Gendy, a docelowo mają do nich dołączyć trzy następne.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Zapytaliśmy o zmiany w TVP. Zaskakujące odpowiedzi Polaków
Przeglądając media społecznościowe programu, można zauważyć, że widzowie "Pytania na śniadanie" wyraźnie tęsknią za dawnymi prezenterami. Nieustannie dopytują m.in. o Tomasza Wolnego, którego sytuacja nie jest tak oczywista, jak w przypadku jego ekranowej partnerki Idy Nowakowskiej.
Wolny po raz ostatni pojawił się w "Pytaniu na śniadanie" w połowie grudnia, zapowiadając, że wybiera się na urlop. Niedługo później zdradził na Instagramie, że wraz z rodziną rozpoczynają prawie trzymiesięczną podróż dokoła świata.
"Obiecaliśmy naszym dzieciom jeszcze w pandemii, gdy świat się zaryglował, zatrzymał i pogrążył w strachu… że, po pierwsze, wszystko będzie dobrze. Po drugie daliśmy słowo, że GDY TYLKO ten świat się otworzy, to im go pokażemy!" - zdradził fanom prezenter TVP, uprzedzając ich jednocześnie, że nie mają co liczyć na zdjęcia i relacje z wyprawy.
"Niemal 80 dni dookoła świata. Bez postów, zdjęć, filmów czy innych internetowych, wirtualnych relacji. Tylko relacja realna i prawdziwa więź, namacalne, bycie tu i teraz, naprawdę, bez filtra, razem. Tak brzmi nasz plan… nie tylko na najbliższe 80 dni" - napisał.
Trwa ładowanie wpisu: instagram
Z powyższej zapowiedzi Tomasza Wolnego wyłamała się co prawda jakiś czas temu jego małżonka, prezenterka TVN24, Agata Tomaszewska-Wolna. W połowie stycznia zamieściła na swoim Instagramie krótkie nagranie z kangurami w roli głównej, co dość jasno wskazuje, gdzie dotarła rodzina prezenterów.
Trwa ładowanie wpisu: instagram
Biorąc pod uwagę wspomnianą długość wyprawy, Tomasz Wolny powinien wrócić do pracy na początku marca. Najpewniej nie będzie już jednak dla niego miejsca w nowej ekipie "Pytania na śniadanie", której pełny skład poznamy w najbliższych tygodniach. Czy prezenter pozostanie jednak w TVP, gdzie prowadził także wydarzenia rozrywkowe i kulturalne, a także "Panoramę"? Przekonamy się z czasem.
W najnowszym odcinku podcastu "Clickbait" znęcamy się nad serialem "Forst" z Borysem Szycem, omawiamy ostatni film Nicolasa Cage'a, a także pochylamy się nad "The Curse" czyli najbardziej niezręczną produkcją ostatnich lat. Możecie nas słuchać na Spotify, Apple Podcasts, YouTube oraz w Audiotece i Open FM.