Nie tak dawno temu Aleksandr Łukaszenka przekonywał, że jego sąsiedzi, w tym Polacy, błagają Białoruś o sól i kaszę. W państwowej, białoruskiej telewizji donoszą teraz z kolei o kolejkach Polaków, którzy jeżdżą na zakupy do sąsiada ze strachu przed głodowaniem zimą.