W Ukrainie jest ścigany za zdradę. Polityk straszy "zjadaniem dzieci"
Kiedy mogło się wydawać, że rosyjska propaganda w kontekście wojny w Ukrainie przekroczyła już wszelkie granice, nagle pojawia się Kirill Stremousov. Ukraiński zdrajca do niedawna rządził na terenie okupowanego Chersonia, ale w końcu musiał uciec do Rosji. Tam nagrywa absurdalne treści, które z chęcią emituje rosyjska telewizja.
15.09.2022 22:40
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Francis Scarr, dziennikarz BBC monitorujący rosyjskie media, opublikował fragment nagrania Stremousova, który może się wydawać okrutnym żartem. A niestety jest kolejnym przejawem propagandy Putina, sączonej do uszu mieszkańców Federacji Rosyjskiej przez rządowe media.
- Naziści myślą, że wszystko będzie dla nich proste. Że przybędą do Chersonia, przybędą do innych części Federacji Rosyjskiej i narzucą swoje rządy. Oni są gotowi do jedzenia naszych dzieci, są przygotowani do zabijania - mówił z powagą Stremousov.
Kirill Stremousov to 45-latek urodzony w okolicach Doniecka. W 2018 r. został członkiem Socjalistycznej Partii Ukrainy, a w 2021 r. dołączył do prorosyjskiej partii Derzhava, która została zdelegalizowana po inwazji na Ukrainę.
Stremousov wykorzystał sytuację i pod koniec kwietnia stanął na czele rosyjskiej administracji w okupowanym obwodzie chersońskim. 30 sierpnia miał uciec na teren Federacji Rosyjskiej, gdzie nagrywa swoje kuriozalne teorie na temat "wojny z nazistami".
W Ukrainie jest poszukiwany przez policję za zdradę ojczyzny.