Dziurawe sankcje. Nie chcą odciąć się od rosyjskiego rynku

Pół roku temu mieszkańcy Rosji oficjalnie zostali odcięci od filmów i seriali produkowanych w Ameryce oraz we wszystkich demokratycznych krajach na świecie. Niestety, co jakiś czas pojawiają się informacje, że nie wszystkie drzwi prowadzące do agresora zostały zatrzaśnięte.

"Ród smoka" trafił na HBO
"Ród smoka" trafił na HBO
Źródło zdjęć: © Materiały prasowe

26.08.2022 | aktual.: 27.08.2022 08:09

Na początku marca szefowie największych wytwórni filmowych w Hollywood podjęli wspólną decyzję o bezterminowym wstrzymaniu premier wszystkich swoich produkcji na terenie Rosji. W ostatnich miesiącach w rosyjskich kinach wyświetlane są więc głównie rodzime produkcje, a repertuar składa się z filmów dla młodych widzów oraz patriotycznych dzieł rosyjskiej kinematografii. Zainteresowanie tymi tytułami jest jednak śladowe.  

Na inwazję Rosji w Ukrainie bardzo szybko zareagował także Netflix. 7 marca zawiesił swoją działalność w kraju agresora, a kilka dni później poinformował, że ostatecznie wycofał się z rosyjskiego rynku. Podobnie postąpiły inne platformy streamingowe. Mogłoby się wydawać, że mieszkańcy kraju, który rozpętał wojnę, zostali przynajmniej pozbawieni możliwości legalnego oglądania zachodnich produkcji. Teraz jednak okazało się, że bez problemów mogą śledzić losy bohaterów najnowszego hitu HBO "Ród smoka".

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

W oświadczeniu, które zamieścił portal "Insider", rzeczniczka HBO potwierdziła, wiadomość, że "Ród smoka" jest dostępny w rosyjskim serwisie streamingowym Amediateka. Anna Nicoll wyjaśnia: "Wstrzymaliśmy wszelką nową działalność w Rosji, ale nadal wypełniamy zobowiązania związane z wcześniej podpisanymi umowami. W przypadku, gdy podmiot bezpośrednio nie podlega sankcjom".

Tego typu informacje zawsze budzą niesmak. Można bowiem odnieść wrażenie, że wielkie koncerny wykorzystają każdą okazję, aby nie odciąć się całkowicie od rosyjskiego rynku.

Według "The Hollywood Reporter", w 2017 r. HBO zawarło wieloletnią umowę, dzięki której Amedia zdobyła prawa do nadawania produkcji amerykańskiej firmy w usłudze strumieniowej Amediateka. Kolejna umowa, ogłoszona w sierpniu 2021 r., obejmuje wszystkie seriale wyprodukowane dla serwisu streamingowego HBO Max.

W najnowszym odcinku podcastu WP Kultura narzekamy na: pierwszy odcinek "Rodu Smoka", "Kolejne 365 dni" oraz Brada Pitta, wieszcząc jego upadek. "Clickbait. Podcast o popkulturze" dostępny jest na Spotify, w Google Podcasts oraz aplikacji Podcasty na iPhonach i iPadach.

Wybrane dla Ciebie