W Rosji stali się wrogami nr 1. Wrócili przed kamery, a wcześniej wydali oświadczenie
Niezależna rosyjska stacja telewizyjna Dożd, TV Rain, wznowiła działalność. Po tym, jak władze na Kremlu uznali ich za wrogich "zagranicznych agentów", przerwali pracę na 137 dni.
Po tym, jak 24 lutego nad ranem Władimir Putin dał rozkaz do zaatakowania Ukrainy, zmieniło się życie tysięcy ludzi. Podawaliśmy, że przestały działać niezależne redakcje w Rosji, część zespołów musiała przenieść się za granicę. Rosyjskie media zostały zablokowane w wielu europejskich państwach, szczególnie w Polsce decyzją KRRiT. Jedną ze stacji, która musiała zawiesić swoją działalność, była TV Rain, nadająca od 2010 r. Niedługo po wybuchu wojny, 1 marca 2022 r., stacja została zablokowana w Rosji przez Roskomnadzor z powodu niepoprawnych politycznie materiałów o inwazji na Ukrainę.
TV Rain starała się o koncesję za granicą. To się udało, bo dziennikarze wrócili do pracy. Opublikowali oświadczenie i nagrali nowy program informacyjny, który po kilku godzinach udostępnili wszystkim na YouTube.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Jak podali na Twitterze, pierwsze wydanie programu miało miejsce 18 lipca o godzinie 20 czasu moskiewskiego. Po tym, jak zespół zmuszono do zawieszenia działalności, udało się im utrzymać dziennikarzy, ale i "najważniejsze wartości", jak podkreślają. "Tak jak przez ostatnie 12 lat, będziemy podawać newsy i relacjonować wydarzenia bez cenzury i manipulacji. Powrót TV Rain będzie powolnym procesem" - napisali w oświadczeniu.
Dziennikarze będą pracować z Łotwy, gdzie dostali koncesję i mają swoje nowe studio, ale nadawać będą także z Amsterdamu, Tbilisi czy Paryża.
W dalszej części oświadczenia stacja idzie już całkiem pod prąd i bez strachu o to, co może zrobić Kreml i Putin, otwarcie krytykuje rosyjski rząd.
"Przez cztery i pół miesiąca, gdy TV Rain nie pracowała, rosyjski rząd prowadził krwawą i bezsensowną wojnę w Ukrainie. Ludzie umierają, przyszłość wielu istnień jest niszczona" - podali. A dalej: "Według ONZ, w Ukrainie zabito już co najmniej 5 tys. cywili. Według ukraińskich władz, nie żyje 352 dzieci. Niektóre źródła podają, że rosyjska armia straciła ponad 4,5 tys. żołnierzy i oficerów. Rozumiemy, że te liczby mogą być wyższe. Wojna niszczy ukraińskie miasta, ale także przyszłość Rosji. Kraj jest odizolowany, dziesiątki tysięcy Rosjan uciekają z kraju, represje sięgnęły nowego dna".
Bez hamulców TV Rain idzie dalej i pisze o tym, jak Kreml blokuje całe rosyjskie miasta, media i sieci społecznościowe w obawie przed mówieniem prawdy o wojnie.
"Dzisiaj, bardziej niż kiedykolwiek, obywatele Rosji muszą mieć dostęp do niezależnych, prawdziwych informacji. Dlatego tak ważny był nasz powrót na antenę. My, jak tysiące innych obywateli, chcemy końca tej wojny i zejścia Rosji z drogi katastrofy i autodestrukcji na drogę rozwoju. Chcemy wykorzystać naszą platformę do zjednania ludzi, którzy myślą podobnie, bez względu na to, gdzie teraz są: czy z własnych powodów zostali w Rosji, czy tych, którzy musieli uciec" - dodali na koniec oświadczenia.
Pierwszy program po 137 dniach opublikowali na YouTube. Od poniedziałkowego wieczora materiał odtworzono ponad 500 tys. razy. Zobaczcie poniżej.