tvn24(strona 3/18)

W poniedziałkowych "Faktach" z 20 listopada w jednym z materiałów odniesiono się do tematu sztucznej inteligencji. Widzowie TVN mogli być mocno zdziwieni, gdy w pewnym momencie Jacek Tacik zaczął mówić m.in. po chińsku.

Krzysztof Daukszewicz w ostatnim wywiadzie miał okazję ponownie odnieść się do afery z Piotrem Jaconiem. Satyryk opisał, jak dziennikarz zachował się w chwili, gdy ten chciał go przeprosić.

TVP w listopadzie wyprzedziła Polsat i TVN. Okazuje się, że widzowie wciąż bardzo chętnie oglądają serial, który w Telewizji Polskiej jest emitowany od 20 lat. Ale nie tylko. Mnóstwo odbiorców telewizji publicznej włączyło ją, by obejrzeć orędzie prezydenta Andrzeja Dudy. Jak poradziła sobie konkurencja?

Rafał Wojda wrócił na antenę TVN24. Dziennikarz, który w ostatnich tygodniach zmagał się z problemami zdrowotnymi, poprowadził poniedziałkowe wydanie programu "Wstajesz i wiesz".

Wojciech Bojanowski jest wielkim fanem Święta Niepodległości. 11 listopada celebrował też na Instagramie. W jednym z nagrań pokazał, jak uczy syna słów hymnu, w innym uspokajał wszystkich Polaków, pisząc, że "będzie dobrze".

Nietypową scenę na korytarzu sejmowym zarejestrowała kamera TVN24. Posłanka PiS pod niebiosa wychwalała Marka Sawickiego z PSL, który jako marszałek senior otworzy obrady Sejmu nowej kadencji. Chwilę później, z błyskiem w oku umizgiwała się do kolejnego przedstawiciela opozycji. "Dla Polski" - spuentowała sytuację.

- Mam nadzieję, że te słowa będę równie chętnie cytowane przez rządowe media, jak te poprzednie wyjęte z kontekstu - mówił Andrzej Morozowski w "Tak jest". Dziennikarz TVN24 nie pomylił się, bo TVP tylko na to czekała.

Kiedy Agata Adamek, reporterka TVN24, polemizowała w internecie z posłanką PiS, nie przypuszczała, że rozkręci się z tego aż tak wielka afera. Do dyskusji włączył się Kamil Różalski, były pracownik TVN, który aktualnie walczy z nadawcą w sądzie. Kamerzysta sięgnął po sprawy obyczajowe. "Co powiesz na filmik np. z Gdańska?".

Ostatni tydzień przed wyborami parlamentarnymi przyniósł stacjom telewizyjnym wzrost oglądalności. Najbardziej zaciekły pojedynek toczył się między informacyjnymi programami TVP i TVN. Kto wyszedł z niego zwycięsko?

Jego spokojny i ciepły głos najpierw docenili gdańszczanie. Potem przyszedł czas na radiową Trójkę, a w końcu TVN24. Robert Kantereit od czasów studenckich związany jest z mediami. A co wiemy o jego życiu prywatnym? Tu sprawy się komplikują.

Rekordowa frekwencja wyborcza wielu Polaków napełniła dumą. Wzruszenia przed kamerami nie kryła szefowa jednej z warszawskich komisji wyborczych.

Kamila Kalińczak, która we wrześniu parokrotnie pojawiła się w "Szkle kontaktowym", na stałe dołącza do grona prowadzących - informuje jeden z branżowych portali.

Poniedziałkowa debata przedwyborcza w TVP to w ostatnich dniach jeden z najgorętszych tematów. Wiadomo, że głównym konkurentem Donalda Tuska z KO nie będzie lider PiS, Jarosław Kaczyński, a premier Mateusz Morawiecki. Radomir Wit z TVN24 zastanawiał się w programie "Kampania bez kitu", dlaczego Kaczyński tak unika występu w tak przychylnej mu stacji. Dariusz Joński wspomniał wtedy o ... Holeckiej.

Wojciech Bojanowski podzielił się smutną nowiną. Zmarł Przemysław Janowski, od lat związany z telewizją TVN24. Miał tylko 43 lata.

W niedzielę 10 września stacja TVN24 zorganizowała debatę polityczną z udziałem przedstawicieli największych partii opozycyjnych. Stanowisko zarezerwowane dla polityka PiS było puste, ale jeden z posłów opozycji zadbał o symboliczny "udział" Jarosława Kaczyńskiego.

Wiadomo już, kto zastąpi Krzysztofa Daukszewicza w programie TVN24 "Szkło kontaktowe". Dywagacje i rozterki przecięła decyzja stacji o tym, że miejsce satyryka wyrzuconego z programu za transfobiczny żart zajmie Kamila Kalińczak. Na razie ma się pojawić w programie "na próbę". A co z Daukszewiczem?

W poniedziałek 4 września w "Szkle kontaktowym" zadebiutuje Kamila Kalińczak, która - póki co - na razie na próbę zasiądzie w satyrycznym programie TVN24. Kim jest nowa twarz programu? Widzowie TVN mogą ją kojarzyć z anteny.

Robert Jałocha pracował dla TVN i TVN24 w latach 2010-2020. Ostatnie trzy lata upłynęły mu na walce sądowej, którą wygrał prawie rok temu w pierwszej instancji. Teraz sąd apelacyjny również opowiedział się po jego stronie.