Nietypowe wydanie "Faktów po Faktach". Program skrócono o połowę
Późniejsze i krótsze niż zazwyczaj było poniedziałkowe wydanie "Faktów po Faktach". Gospodarz programu Grzegorz Kajdanowicz już na wstępie wskazał winnych tej niecodziennej sytuacji na antenie informacyjnego kanału TVN.
13.11.2023 | aktual.: 13.11.2023 22:25
"Fakty po Faktach" to publicystyczny program TVN24, w którym gospodarze głównego programu informacyjnego TVN komentują z udziałem polityków i ekspertów najważniejsze wydarzenia z kraju i ze świata. Zazwyczaj program pojawia się na antenie TVN24, zgodnie ze swoją nazwą, zaraz po zakończeniu "Faktów", tj. około 19.35. W poniedziałek 13 listopada było jednak inaczej.
Tym razem prowadzący "Faktów po Faktach", Grzegorz Kajdanowicz przywitał się z widzami i swoimi rozmówcami później z prawie piętnastominutowym opóźnieniem. Od razu wskazując przy tym winnych całego zamieszania.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
- Nie zarzucam nikomu żadnej złej woli, ale parlamentarzyści skrócili nam nieco dzisiejsze wydanie "Faktów po Faktach" - zaczął Grzegorz Kajdanowicz, który wszedł na antenę niedługo przed godz. 20. A wszystko z uwagi na trwające w tym czasie pierwsze posiedzenie Sejmu X kadencji, które transmitowało na swojej antenie TVN24.
Zobacz także
- Zostało nam kilkanaście minut programu - uprzedził widzów Kajdanowicz, przedstawiając następnie swoich gości, politologów: dr hab. Annę Siewierską-Chmaj i dr hab. Rafała Chwedoruka, z którymi rozmawiał m.in. o wyborze marszałków Sejmu.
Eksperci komentowali w "Faktach po Faktach" odrzucenie przez nową sejmową większość kandydatki PiS na to stanowisko, czyli Elżbiety Witek, która dotychczas sprawowała funkcję marszałkini Sejmu.
- Ja uważam, że to był jedyny słuszny wybór - zaczęła politolożka z Uniwersytetu Rzeszowskiego, przypominając m.in. słynną reasumpcję przegranych przez PiS głosowań i inne niechlubne działania Elżbiety Witek, którymi zapisała się w historii polskiego parlamentaryzmu.
Dr hab. Rafał Chwedoruk, profesor Uniwersytetu Warszawskiego, stwierdził zaś, że PiS zapewne jeszcze zawalczy o swojego wicemarszałka, ale "w dłuższym horyzoncie czasowym". - Natomiast w krótkiej perspektywie, biorąc pod uwagę to, co można było usłyszeć od prezesa PiS w ostatnich dniach, to nie sądzę, żeby Prawo i Sprawiedliwość podjęła zdeterminowane starania - powiedział na antenie TVN24.
Joanna Scheuring-Wielgus z Nowej Lewicy, która także pojawiła się w poniedziałkowym wydaniu "Faktów po Faktach", tak z kolei skomentowała porażkę Elżbiety Witek i jej partii w staraniach o fotel wicemarszałka: - Mam wrażenie, że do polityków PiS cały czas nie dochodzi przegrana - stwierdziła.
Rozmowa z gośćmi "Faktów po Faktach" trwała jednak tego dnia zaledwie 12 minut.
- Mało czasu mieliśmy dziś na rozmowę i komentarze, ale więcej teraz w "Kropce nad i" - podsumował Grzegorz Kajdanowicz, zapraszając widzów na program Moniki Olejnik.
W najnowszym odcinku podcastu "Clickbait" rozmawiamy o "Czasie krwawego księżyca" i prawdziwej historii stojącej za filmem Martina Scorsese, sprawdzamy, czy jest się czego bać w "Zagładzie domu Usherów" i czy leniwiec-morderca ze "Slotherhouse" to taki słodziak, na jakiego wygląda. Możesz nas słuchać na Spotify, w Google Podcasts, Open FM oraz aplikacji Podcasty na iPhonach i iPadach.