"Absurdalna bezradność". Robert Jałocha wygrał z TVN, ale stacja nie wypłaci mu zaległych składek

Robert Jałocha opublikował decyzję ZUS
Robert Jałocha opublikował decyzję ZUS
Źródło zdjęć: © Materiały prasowe

14.12.2023 11:03, aktual.: 14.12.2023 11:21

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

- Przez ostatnie 104 dni przeprowadziłem kilkanaście rozmów z pracownikami ZUS. Przebijała z nich jakaś absurdalna bezradność - mówi Robert Jałocha. Dziennikarz wygrał z TVN.

Przypomnijmy. W latach 2010-20 Robert Jałocha przygotowywał materiały dla "Faktów" oraz TVN24. Robił to na podstawie umowy o dzieło.

We wrześniu 2023 r. zapadł prawomocny wyrok, ale na tym sprawa się nie skończyła. Jałocha zapowiedział walkę o nieodprowadzane składki. Były reporter TVN poinformował właśnie o decyzji ZUS. Przy okazji podzielił się gorzką refleksją.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

"Po 104 dniach od wydania prawomocnego wyroku, Zakład Ubezpieczeń Społecznych zalicza mi lata przepracowane na umowie o dzieło jako lata składkowe i wymierza podstawy składek. Cały okres przepracowany na 'śmieciówce' zostanie mi dodany do emerytury. To koniec tej sprawy i ostateczny dowód, że TVN łamał prawo" - napisał na FB.

Jednak na tym koniec dobrych wieści.

- TVN łamał prawo, ale odpowiedzialności za to nie poniesie. ZUS nie wystąpi o zaległe składki, bo od zatrudnienia mnie na śmieciówce minęło więcej niż pięć lat. Zamiast kary, mamy więc nagrodę za spryt w oszukiwaniu pracowników i państwa. Widząc, jak działało ono w moim przypadku, nie podejrzewam, aby ten proceder został zatrzymany. Ja nie widziałem żadnej instytucji, której naprawdę by na tym zależało - mówi Jałocha w rozmowie z serwisem Wirtualnemedia.pl.

Jednocześnie ZUS poinformował, że od decyzji możliwe jest odwołanie "w terminie miesiąca od daty doręczenia decyzji".

W tym samym wywiadzie dziennikarz twierdzi, że stacja "starała się opóźnić sprawę" i nie dostarczyła do ZUS dokumentów w sprawie. TVN temu zaprzecza.

Jałocha mówi, że kibicuje każdemu, kto znalazł się w podobnej sytuacji.

- Uprzedzam jednak: możecie liczyć tylko na siebie. Prawomocny wyrok to tylko początek. Przez ostatnie 104 dni przeprowadziłem kilkanaście rozmów z pracownikami ZUS. Przebijała z nich jakaś absurdalna bezradność. Gdy okazało się, że TVN nie chce dostarczyć ważnych dokumentów, zapytałem pracownika ZUS, co zamierza zrobić, jeśli po wyznaczonych siedmiu dniach, telewizja nadal nie prześle raportów o moim wynagrodzeniu. Urzędnik odpowiedział, że w takim razie da im jeszcze "ze trzy tygodnie". To był jedyny pomysł jaki miał - podsumowuje Jałocha Wirtualnym Mediom.

W najnowszym odcinku podcastu "Clickbait" rozmawiamy o najlepszych (i najgorszych) reklamach świątecznych, wielkich potworach w "Monarchu" na AppleTV+ i szokującym znęcaniu się na ludźmi w "Special Ops: Lioness" na SkyShowtime. Możesz nas słuchać na Spotify, w Google Podcasts, Open FM oraz aplikacji Podcasty na iPhonach i iPadach.

Źródło artykułu:WP Teleshow
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Komentarze (13)
Zobacz także