Robert Jałocha idzie za ciosem. Chce od TVN pieniędzy
Robert Jałocha, były reporter "Faktów", walczył w sądzie z TVN i odniósł zwycięstwo. Ale satysfakcja to za mało. Teraz żąda od byłego pracodawcy należnych mu pieniędzy.
05.09.2023 | aktual.: 05.09.2023 17:02
Robert Jałocha przygotowywał materiały dla "Faktów" oraz TVN24 w latach 2010-2020 na podstawie umowy o dzieło. Ponieważ przy rozstaniu ze stacją nie otrzymał świadectwa pracy, poprosił o wsparcie Państwową Inspekcję Pracy, która dopatrzyła się nieprawidłowości w zatrudnianiu dziennikarza. W konsekwencji złożyła pozew do sądu o ustalenie rzeczywistego stosunku pracy łączącego Jałochę z jego dawnym pracodawcą.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
- Sąd uznał, że TVN obchodził prawo pracy oraz potwierdził, że pomimo podpisywania ze mną umów cywilnoprawnych łączył mnie w tym okresie z TVN stosunek pracy - powiedział poszkodowany w rozmowie z Wirtualnymi Mediami w listopadzie ub.r.
Nadawca odwołał się, ale nieskutecznie. Wyrok jest prawomocny, ale to nie kończy roszczeń Jałochy. Teraz dziennikarz zamierza powalczyć o "nieodprowadzane składki, nadgodziny, urlopy i odszkodowanie za wypadek w pracy", o czym poinformował w mediach społecznościowych.
Z informacji serwisu Wirtualnych Mediów wynika, że Jałocha w czasie dyżuru przewrócił się, wybił bark i potrzebna była operacja.
- Prawomocny wyrok w mojej sprawie niesie za sobą także skutki finansowe. Zgodnie z prawem w pierwszej kolejności muszę wezwać pracodawcę do uregulowania tych należności w piśmie przedsądowym. TVN otrzyma je jeszcze w tym tygodniu - stwierdził Robert Jałocha w wypowiedzi dla branżowego serwisu.
W najnowszym odcinku podcastu "Clickbait" wplątujemy się w "Ukrytą sieć", wracamy do szokującego procesu "Depp kontra Heard" oraz ponownie zasiadamy do kanapkowej uczty w "The Bear". Możesz nas słuchać na Spotify, w Google Podcasts, Open FM oraz aplikacji Podcasty na iPhonach i iPadach.