"Paskowy" TVN24 dał plamę. Poprzekręcał nazwiska polityków

TVN24 popełnił ostatnio kilka gaf w podpisach z nazwiskami polityków
TVN24 popełnił ostatnio kilka gaf w podpisach z nazwiskami polityków
Źródło zdjęć: © Instagram, TVN24, michalmarszal

22.12.2023 14:19, aktual.: 22.12.2023 15:48

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

Z telewizją na żywo jest jeden problem. Bardzo łatwo o pomyłkę, która w dobie internetu rozniesie się jak wirus i wystawi na pośmiewisko autora wpadki. Ostatnio przekonali się o tym ludzie odpowiedzialni za podpisy umieszczane na "paskach" u dołu ekranu w TVN24.

W nomenklaturze telewizyjnej "paski" są wąskim polem u dołu ekranu, na którym "przewija się" tekst z wybranymi, krótkimi informacjami. Wyżej umieszcza się "belki", gdzie trafiają publicystyczne tytuły i hasła, a gdy ktoś przemawia, to można tam przeczytać imię, nazwisko i pełnioną funkcję.

Na to szersze pole mówi się jednak potocznie "paski", a osoby zapełniające je treścią "paskowymi". Niedawno redakcja WP Teleshow rozmawiała z człowiekiem, który zajmował się tym w TVP Info i zdradził nam zaskakujące kulisy swojej pracy. Swoich "paskowych" mają wszystkie stacje informacyjne, a potknięciach w TVN24.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Po mediach społecznościowych krążą zdjęcia z programów TVN24 i obrad Sejmu, gdzie np. byłą marszałek Sejmu Elżbietę Witek z PiS podpisano jako "Donald Tusk". Ewidentna pomyłka musiała się wziąć z roztargnienia lub pośpiechu, bo w linii, gdzie powinno widnieć hasło "premier/prezes rady ministrów", widać było napis "funkcja".

Inny błąd pojawił się w rozmowie dziennikarza TVN24 z Władysławem Kosiniakiem-Kamyszem. W przypadku tego wicepremiera wpadka polegała na przekręceniu jego nazwiska, bo zamiast Kosiniak-Kamysz "narodził się" Koniak-Kamysz. Nie posądzamy pracownika TVN24 o nieznajomość personaliów szefa PSL, ale zakładamy, że program do wpisywania haseł spłatał mu figla przez działanie słownika i autokorekty.

Inna zabawna wpadka pojawiła się w programie "Tak jest" Andrzeja Morozowskiego. Kiedy dziennikarz TVN24 omawiał skazanie Mariusza Kamińskiego i Macieja Wąsika, powiązanych z "aferą gruntową", na żółtej belce pisano: "Kamiński i Wąski pojawili się w Sejmie".

Internauci szybko to podłapali i drwili z "paskowego", cytując kwestie z filmu "Kiler". To tam pojawił się bowiem gangster o pseudonimie "Wąski", grany przez Krzysztofa Kiersznowskiego.

Wpadki TVN24
Wpadki TVN24© Instagram

W najnowszym odcinku podcastu "Clickbait" wskazujemy Najlepsze filmy i seriale, Największe rozczarowania, afery i skandale oraz Największą bekę 2023 roku. Możesz nas słuchać na Spotify, w Google Podcasts, Open FM oraz aplikacji Podcasty na iPhonach i iPadach.

Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Komentarze (192)
Zobacz także