telewizja publiczna

W ostatnim czasie w Telewizji Polskiej pojawiło się sporo osób wcześniej z nią związanych bądź prezenterów pracujących w innych dużych stacjach. Prezeska niedawno powstałego Stowarzyszenia Ludzi Mediów "Woronicza 17" pochwala te działania, ale zwraca uwagę na istotne niedopatrzenie. Według niej telewizja publiczna zapomniała o swoich gwiazdach, m.in. o Piotrze Fronczewskim.

- Ludzie uwierzyli, że "paskowi" z TVP Info byli najgorsi, a my byliśmy tylko drobnym elementem machiny propagandowej - Bartosz Gonzales, były "paskowy" TVP Info.

Ten temat mocno podniósł ciśnienie wielu osobom, które oglądają TVP Info i komentują publicznie jej posunięcia. Najnowszy spot autopromocyjny TVP Info wzbudził ogromne kontrowersje i wywołał falę bardzo krytycznych komentarzy.

Inne media nie płacą za komentarze eksperckie. Ale okazuje się, że w TVP stosowano ten proceder. Jacek Wrona to jedna z osób, która znalazła się na liście płatnych komentatorów publicznego nadawcy. Dotarliśmy do niego: - Na początku mojej współpracy z TVP w ogóle nie było mowy o pieniądzach.

Zmiany w TVP trwają. Nowa ekipa publicznej telewizji od kilku tygodni czyści gabinety i korytarze w siedzibach stacji. Zwolnionych zostało wiele gwiazd z ostatnich lat, pracę tracą też osoby niepokazujące się na ekranie, ale tworzące ideowe oblicze programów emitowanych w Telewizji Polskiej. W TVP Kultura nie bali się zwolnień - to był błąd.

Mateusz Maranowski po raz drugi odchodzi z Polskiego Radia 24. Pracownik zdradził w mediach społecznościowych, jak wyglądało jego pożegnanie z pracą.

W poniedziałek 15 stycznia wróciła strona internetowa TVP Info. Nowe władze wydały oświadczenie, w którym podkreśliły, jaką misją będą się kierować od teraz.

Jarosław Kret jest kolejną znaną osobistością, która wróciła do TVP. W poniedziałkowy poranek prezenter poprowadził prognozę pogody w TVP Info.

Nie milkną echa po rewolucyjnej zmianie w mediach publicznych i wyłączeniu TVP Info 20 grudnia. Tymczasem w mediach społecznościowych jak wirus rozchodzi się fragment odcinka "Świata według Kiepskich", który po latach ma "proroczy" wydźwięk.

Zmiany w telewizji publicznej są już nie tylko nieuniknione, ale i coraz bardziej realne. Do TVP dołączają dziennikarze pracujący dotychczas w innych stacjach, a widzowie z niecierpliwością czekają na inną niż przez ostatnich osiem lat odsłonę "Wiadomości". Swój kształt znacząco zmieni też TVP Info.

Przez ostatnich 30 lat z przerwami był związany z Konkursem Piosenki Eurowizja. Pewnego razu po prostu nie dostał propozycji komentowania przebiegu wydarzenia. Artur Orzech oskarża o to TVP.

Leszek Lichota, który od lat działa w show-biznesie i branży filmowej, stara się w sposób wyważony mówić o polityce. Co sądzi o TVP i wpływie władzy na kulturę? Czy doświadczył cenzury? Opowiedział o tym w jednym z niedawnych wywiadów.

Kilka godzin po tym, jak prezydent Andrzej Duda zaprzysiągł rząd Mateusza Morawieckiego, premier pojawił się w "Gościu Wiadomości" TVP. Chwalił dziennikarzy telewizji publicznej i obiecał im, że PiS będzie ich "bronić do końca". Co jeszcze usłyszeli widzowie TVP?

Trudno zliczyć, który to już raz "Wiadomości" TVP straszą, że Donald Tusk chce bezprawnie przejąć media publiczne. W czwartek (23.11) w "Wiadomościach" pojawiły się kolejne głosy wsparcia widzów, którzy protestują przeciwko groźbie "odebrania wolności i demokracji w mediach publicznych".

To nie pierwsza skarga, która dotyczy TVP. Podobnych od 2019 r. miało być już ponad 20. W jednej z najnowszych pojawił się zarzut, że w programach emitowanych na antenie "brakuje informacji o bieżących wydarzeniach". Na pismo odpowiedziała Rada Etyki Mediów.

Maksymilian Maszenda przygotowywał w TVP materiały oceniane jako ostra propaganda. Teraz dziennikarz telewizji publicznej będzie korespondentem w Paryżu. To nieoczekiwane posunięcie Telewizji Polskiej.

W "Sprawie dla reportera" dzieją się rzeczy niezwykłe. W ostatnim odcinku nie było inaczej. Bohaterką była żona marynarza, nie obyło się więc bez szant.

Dziennikarze "Faktów" TVN od dawna zamiast "Telewizja Polska" czy "publiczna" używają określenia "telewizja rządowa". Nie ma w tym przesady, patrząc na dane opublikowane przez samą TVP. Pokazują one jak na dłoni, jak bardzo partia rządząca jest faworyzowana w programach telewizji, która z założenia jest dostępna po równo dla przedstawicieli wszystkich ugrupowań.

Dziennikarka Małgorzata Raczyńska uchodzi za nieformalną rzeczniczkę, a nawet propagandystkę PiS. Choć lubi się chwalić swoją działalnością w opozycji w czasach PRL, osoby, które ją wtedy znały, nie potwierdzają jej wersji. - Cwaniaczka i karierowiczka, szalenie sprytna, skoro udało jej się zrobić taką karierę. Ale zawodowo zawsze była zerem - podsumował ją Aleksander Świeykowski z Radia Wolna Europa.

Pracownicy Telewizji Polskiej domagają się podwyżek. Walczą o nie związki zawodowe. Czy jest szansa na to, że TVP się ugnie? Wiadomo już, że telewizja będzie musiała sprawdzić stan swoich funduszy.