Trwa ładowanie...

Pracownicy TVP mają problem. Boją się, że nie dostaną wypłat

W Telewizji Polskiej przeprowadzane są wielkie zmiany. Pracę tracą dziennikarze i osoby współpracujące z telewizją publiczną. Ci, którzy wciąż współtworzą TVP, mają prawo do obaw. Boją się o swoje wypłaty.

Telewizja Polska przechodzi totalną przemianę. Pracownicy mają wiele obawTelewizja Polska przechodzi totalną przemianę. Pracownicy mają wiele obawŹródło: AKPA
d3pnbab
d3pnbab

Czystki w TVP trwają już niemal miesiąc. Wszystko zaczęło się 20 grudnia 2023 r. Od tamtej pory telewizja publiczna zdążyła zmienić oblicze. Widzowie dostali "19.30" zamiast "Wiadomości", a także odświeżony "Teleexpress". Do stacji wróciły dawne gwiazdy, jak Maciej Orłoś, a pożegnali się z nią np. Danuta Holecka, Magdalena Ogórek, Michał Rachoń czy Miłosz Kłeczek.

Osoby do niedawna związane z TVP czy TVP Info znalazły zatrudnienie w medialnym bastionie prawicy - Telewizji Republika. A co z tymi, którzy wciąż działają w Telewizji Polskiej? Czy mają powody do obaw o zatrudnienie lub wypłaty?

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Widzowie o wysokich zarobkach w TVP. "Za propagandę się płaci"

- Niektórzy się boją, inni nie. Ludzie są podzieleni pół na pół, ale nie ma paniki z każdej strony, która by przeszkadzała w pracy. Ja patrzę optymistycznie. Nikt nie słyszał, by ktoś miał nie dostać wypłaty. W TVP są przeróżne formy zatrudnienia i różne umowy, część ludzi już zresztą dostała w tym miesiącu wynagrodzenia, nic nie wskazuje, żeby za miesiąc było inaczej. Każdy skupia się raczej na swoich obowiązkach, by nie zwariować i raczej wierzy, że to straszenie mające na celu zniechęcić ludzi do TVP i posiać zamęt. Pracy nie brakuje. Rada Mediów Narodowych, gdzie jest większość osób z PiS, to mało wiarygodne źródło - zdradził wieloletni pracownik TVP w rozmowie z Plotkiem.

Skąd strach o pensje? Marek Rutka z Rady Mediów Narodowych w "Poranku Radia TOK FM" 16 stycznia mówił, że w Telewizja Polska nie ma wystarczająco dużo pieniędzy, aby się utrzymać. - Z moich informacji wynika, że dziś TVP ma pieniądze tylko do końca tego miesiąca - tłumaczył. Dodał, że mimo problemów pracownicy dostaną wynagrodzenie.

d3pnbab

- Proszę zobaczyć, skupiamy się na tych byłych okupantach, ale sama telewizja to jest około dwa tysiące etatów. Ludzi, którzy pracują uczciwie - dźwiękowców, oświetleniowców, a nie milionerów z Placu Powstańców. W związku z tym te osoby muszą mieć pieniądze, spłacać kredyty, utrzymywać rodziny - podkreślił w rozmowie z Dominiką Wielowieyską.

W styczniu Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji wstrzymała styczniowe wypłaty wpływów z abonamentu dla TVP i Polskiego Radia. Mowa o 76 mln zł. Wypłaty zaplanowane na 11 i 22 stycznia zostały przesunięte na 12 lutego.

TVP poniosła też straty spowodowane okupacją siedziby przez część pracowników, na czele z Michałem Adamczykiem.

W najnowszym odcinku podcastu "Clickbait" rozmawiamy o serialu "Detektyw: Kraina nocy", przyznajemy, na jakie filmy i seriale czekamy najbardziej w 2024 roku i doradzamy, które nadrobić z poprzedniego. Możesz nas słuchać na Spotify, w Google Podcasts, Open FM oraz aplikacji Podcasty na iPhonach i iPadach.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
d3pnbab
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d3pnbab