reality show(strona 11/21)

Kilkadziesiąt osób odizolowanych od świata, w opuszczonym gospodarstwie bez prądu i bieżącej wody, pozna smak "życia na wsi". Tak w skrócie wygląda formuła nowego reality show Polsatu.

Kilkadziesiąt kobiet w jednym programie? Musiało być gorąco od emocji. Nie ma zaskoczenia: w domu Roberta i na glampingu Bartka doszło do niejednego konfliktu między paniami.

Różne są koleje losu uczestników programów typu reality show. Wielu byłych już uczestników stara się o uwagę mediów. Nie inaczej postępuje Izabela Juszczak ze "Ślubu od pierwszego wejrzenia".

"Dwudziestki" w programie narzekają na nudę. "Nie chcę być pionkiem, ja chcę grać" powiedziała sfrustrowana Marta.

W nowym show TVN7 coraz goręcej. Uczestniczki mają swoich faworytów, a panowie nie pozostają im dłużni. Nareszcie doszło do pocałunku!

Uczestniczki walczyły między sobą o tajemniczą nagrodę. Zadanie polegało na strąceniu przeciwniczki z materaca do basenu. Niektóre z kobiet rywalizację wzięły sobie zbyt mocno do serca.

Chris Hansen zasłynął jako gospodarz programu "To Catch a Predator", w którym pomagał łapać, na gorącym uczynku, pedofilów umawiających się na spotkania z potencjalnymi ofiarami. Hansen zdobył taką renomę, że nawet po zdjęciu programu z anteny zajmował się ujawnianiem i łapaniem seksualnych drapieżców. Ostatnio napytał sobie przez to biedy.

John Langley był scenarzystą, producentem i reżyserem telewizyjnym, znanym przede wszystkim z rewolucyjnego serialu "Cops". Program dokumentował pracę amerykańskich policjantów i stanowił fundament dla całego gatunku reality TV. Z anteny zniknął w 2020 r. po śmierci George'a Floyda.

Nie wszystkim podobało się, że Justyna z "Hotelu Paradise" miała w programie doczepiane włosy. Jednak okazało się, że uczestniczka miała ważny powód, by je nosić. Jak sama przyznała, było to związane z ubytkami na jej głowie.

Dorota Rabczewska wyznała, że jednym z jej marzeń jest własne reality show, w którym pokazałaby swoje życie. Według "Super Expressu", jest stacja zainteresowana tym pomysłem.

Celebryci znani z różnych programów reality wylądowali na rozreklamowanej celebryckiej plaży robić celebryckie rzeczy. Swoich przygód w słońcu i piasku nie mogli niestety transmitować na bieżąco, a i życie na wyspie niemal od samego początku zupełnie nie przypominało rajskich wakacji.

Ekipa "One Night Squad" przybywa na Zanzibar. Jak w nowym show poradzi sobie dziesiątka celebrytów, którzy zdobyli popularność dzięki udziałowi w największych programach reality: "Big Brother", "Hotel Paradise", "Love Island. Wyspa miłości", "Ex na plaży", "Warsaw Shore" oraz "Top Model"?

Iga Śmiechowicz to bez wątpienia uczestniczka, która wzbudza największe emocje wśród widzów oglądających 5. sezon "Ślub od pierwszego wejrzenia". Dowodem tego są komentarze, które znalazły się pod wpisem na oficjalnym profilu programu. Internauci bardzo krytycznie odnieśli się do kobiety.

Jarrod Schulz i Brandi Passante występują w popularnym reality show "Wojny magazynowe" od premiery w 2010 r. Przez trzynaście sezonów sprawiali wrażenie dobranej pary, ale Passante niedawno ujawniła, że od dwóch lat nie są już razem. Teraz wyszło na jaw oskarżenie Schulza o przemoc, do której miało dojść w miejscu publicznym.

28-letnia Kamila jest jedną z osób, które walczą o udział w programie "Rolnik szuka żony". Internauci szybko zwrócili uwagę na jej urodę. Jednak pod najnowszym postem na FB show znalazło się wiele ostrych komentarzy, które bezpośrednio uderzają w młodą kobietę.

3. edycja "Love Island" dobiegła końca. Ale program nadal jest żywo komentowany przez widzów. Tym razem nie spodobało im się zakończenie.

Jen Shah była dotychczas znana jako gwiazda reality show i "żona swojego męża". Teraz stała się antybohaterką skandalu, który może się dla niej skończyć wieloletnią odsiadką. Kobieta nie czuje się winna i przez najbliższe miesiące może cieszyć się wolnością.

Radek Palacz poinformował fanów, że znalazł się w szpitalu i musi poddać operacji. Z właściwą dla siebie jednak pogodą ducha przekazuje, że jest dobrej myśli i w pełni ufa lekarzom. Prosi tylko o jedno – o trzymanie kciuków!

Jen Shah z popularnego reality show "Prawdziwe gospodynie domowe" napytała sobie biedy. Oficjalnie celebrytka zajmuje się telemarketingiem, ale jak wynika ze stawianych jej zarzutów, była to tylko przykrywka do serii oszustw. Shah ma już za sobą pierwsze przesłuchanie, na które ubrała się w… zresztą sami zobaczcie.

W czwartym odcinku nowego sezonu show emitowanego na TVN7 i Playerze uczestnicy mieli swoje ostatnie chwile w stanie wolnym. A gdy już doszło do dnia ślubu, to wszystkim udzieliły się wielkie nerwy. Jedna z pań w szczególności nie dowierzała, że porwała się na coś takiego.