pytanie na śniadanie(strona 6/44)

W związku z tym, co dzieje się w budynku Telewizji Polskiej przy ul. Woronicza, wiele osób zastanawiało się, jak będzie wyglądać "Pytanie na śniadanie". Wszystko wskazuje na to, że widzowie mogą być spokojni o poranny program.

Poranne "Pytanie na śniadanie" to ostatni bastion, który uchronił się przed szeroko zakrojonymi zmianami w telewizji publicznej. W trakcie emisji na żywo zabrakło jednak stałego, istotnego elementu programu.

Od środy 20 grudnia spore zmiany w telewizji publicznej. Po tym, jak na antenie TVP1 nie wyświetlono ani "Teleexpressu" ani "Wiadomości", widzowie byli pełni obaw, że w czwartek 21 grudnia nie zobaczą też "Pytania na śniadanie". Swoimi odczuciami podzieli się na Facebooku.

W środę 20 grudnia doszło do radykalnego przejęcia władzy w mediach publicznych. Decyzja ministra kultury wywołała chaos w TVP, który częściowo odbił się również na "Pytaniu na śniadanie", choć prowadzący niczego nie dali po sobie poznać.

Rewolucja w TVP, która dokonała się 20 grudnia, stawia pod znakiem zapytania kluczową kwestię: kto będzie tworzył nowe media publiczne rzekomo niezależne od władzy? Monika Richardson ma pomysł i wskazała konkretne osoby, które jej zdaniem nadawałyby się do tego celu.

Radykalne zmiany w TVP, personalne i ramówkowe, wprowadziły wśród widzów dużą niepewność. Niektórzy obawiają się, że z anteny spadną nie tylko programy newsowe, ale także m.in. "Pytanie na śniadanie". Redakcja wyjaśniła, co z najbliższym wydaniem.

Zmiany w telewizji publicznej stają się coraz bardziej realne. Część pracowników już pożegnała się ze swoimi stanowiskami, a to dopiero początek rewolucji. O tym, jakie nastroje panują chociażby wśród zespołu "Pytania na śniadanie", zdradził Tomasz Kammel.

Ida Nowakowska i Tomasz Wolny poprowadzili piątkowe wydanie "Pytania na śniadanie", a potem pożegnali się z widzami. Prezenterzy na dłuższy moment znikną z ekranów. Czy ma to związek z obecną sytuacją w TVP?

W niedzielnym (10 grudnia) wydaniu "Pytania na śniadanie" doszło do krępującej sytuacji. Patrząc na minę Tomasza Kammela, coś nie poszło zgodnie ze scenariuszem. - Przepraszam państwa - rzucił prezenter, chwytając się za ucho, w którym tkwiła słuchawka. Jego mina mówiła wszystko.

Piątkowe wydanie (8 grudnia) "Pytania na śniadanie" poprowadzili Małgorzata Opczowska i Robert Koszucki. Przez niedopatrzenie ekipy montażowej doszło do wpadki... Widzowie TVP usłyszeli o kilka słów za dużo.

Prezenterka "Pytania na śniadanie" spodziewa się narodzin drugiego dziecka. Chętnie dzieli się z fanami szczegółami ciąży, ale pewne tezy dotyczące macierzyństwa ją irytują.

Jednym z tematów niedzielnego wydania "Pytania na śniadanie" był system ocen z zachowania w szkole. Pomiędzy gośćmi w studiu rozgorzała gorąca dyskusja, która niezwłocznie przerodziła się w kłótnię. Sytuacja ta zdawała się nie przeszkadzać Idzie Nowakowskiej, która wręcz nie kryła zadowolenia z wybuchu konfrontacji.

Ida Nowakowska zaliczyła małą wpadkę w "Pytaniu na śniadanie". Do niefortunnego zdarzenia doszło na początku programu TVP. Gwiazda telewizji nie mogła być bardziej zaskoczona.

Nie będzie przesadą, jeśli napiszemy, że Artur Baranowski jest na ustach całej Polski. Uczestnik, który ustanowił historyczny rekord w "Jeden z dziesięciu", momentalnie zdobył wielką popularność. Okazuje się, że kiepsko ją znosi. Przekonała się o tym ekipa "Pytania na śniadanie".

Małgorzata Tomaszewska jest w drugiej ciąży. Od kilku dni zmaga się z ospą wietrzną. W nagraniu internetowym opowiedziała, jak się czuje i przy okazji zwróciła uwagę użytkownikom na istotną dla ich zdrowia rzecz.

We wtorek 21 listopada jednym z tematów poruszanych w "Pytaniu na śniadanie" były zdrowotne właściwości kiełków. Zaproszona dietetyczka fachowo opowiadała o tym zagadnieniu, ale w pewnym momencie, gdy Małgorzata Tomaszewska przekazała pytanie od wydawcy, pojawił się nie lada problem.

Anna Popek pochwaliła się porannymi ćwiczeniami. Zestaw figur jest skąpy, podobnie jak strój prezenterki. Popek zademonstrowała niebywałą gibkość w zmysłowej czarnej sukience i w szpilkach. W trakcie wymachów jej lewa stopa znalazła się niemal pod sufitem.

Tomaszowi Wolnemu często zdarza się zabierać swojego psa do pracy. W ostatnim programie "Pytanie na śniadanie" pupil ponownie towarzyszył prowadzącemu. Tym razem nie obyło się bez małych incydentów z udziałem Frajdy i innych czworonogów. Wolny musiał zabrać swojego ulubieńca w inne miejsce.

Widzowie TVP jak co dzień mogli spędzić poranek z "Pytaniem na niadanie". W sobotę 4 listopada program poprowadziła para – Katarzyna Cichopek i Maciej Kurzajewski. Ta dwójka swobodnie czuje się przed kamerami, co pokazała w dniu dzisiejszym. Chodzi o pewien pokaz... śpiewu.

Maciej Kurzajewski i Katarzyna Cichopek wspólnie poprowadzili poniedziałkowe wydanie "Pytania na śniadanie". W pewnym momencie gospodarz odcinka wstał i udał się do kuchni. Cichopek nie zareagowała, choć oboje rozmawiali właśnie z gościem. Co się wydarzyło?