"Pytanie na śniadanie" zaczęło się od "eksplozji". Co tam się działo?

Ida Nowakowska i Tomasz Wolny poprowadzili wtorkowe wydanie "Pytania na śniadanie". W kuchni tego dnia działał Tomasz Królikowski, którego gospodarze odcinka przedstawili widzom. Nagle kucharz zaczął podrzucać granat - oczywiście mowa o owocu. Do odebrania szykowali się prowadzący, ale doszło do nieporozumienia i granat nie został złapany ani przez Idę, ani przez jej kolegę z show. Owoc spadł, rozbijając się o podłogę.

- Przepraszam. Myślałam, że ty złapiesz - powiedziała wysportowana przecież Ida Nowakowska, która przez wiele lat działała jako tancerka. - Dzisiaj, jak widać, będzie z przytupem - dodała, spoglądając na bałagan.

Wolny był całą sytuacją rozbawiony. - Granat już rozsadzony, dzisiaj ze sprzątaniem zejdzie nam się nieco dłużej - rzucił, paradując ze szczotką do zamiatania.

Chwilę później Ida wyjęła spod pachy rolkę papierowych ręczników, a Tomasz wrzucił szczotę pod kanapę. Prowadzący zasiedli na kanapie z gośćmi, rozmawiając o tym, jak organizm reaguje na zmiany ciśnienia atmosferycznego.

Nowakowska nie popisała się umiejętnościami, gdy trzeba było złapać owoc, ale później pokazała, że umie się ruszać. Wystąpiła razem z mistrzyniami w cheerleadingu.

W najnowszym odcinku podcastu "Clickbait" rozmawiamy o "Zabójcy" Davida Finchera, "Informacji zwrotnej" z Arkadiuszem Jakubikiem oraz ostatnim sezonie "The Crown", gdzie, spoiler, ginie księżna Diana. Możesz nas słuchać na Spotify, w Google Podcasts, Open FM oraz aplikacji Podcasty na iPhonach i iPadach.