Trwa ładowanie...

Rok 1984 był bardzo dziwny. "Stranger Things" zapowiada powrót klimatycznym zwiastunem

Netflix nie szczędził pieniędzy na realizację nowego sezonu "Stranger Things". Dalsze losy słynnych już bohaterów mają być przedstawione w jeszcze bardziej klimatyczny i widowiskowy sposób.

Rok 1984 był bardzo dziwny. "Stranger Things" zapowiada powrót klimatycznym zwiastunemŹródło: Materiały prasowe
do5dkbg
do5dkbg

Już w przypadku pierwszej odsłony twórcy mieli spory komfort finansowy. Na realizację każdego odcinka było przeznaczone 6 mln dolarów. Po sukcesie serialu budżet zwiększono i w przypadku nowej odsłony Netflix przeznaczył już 8 mln dolarów na każdy epizod. Dla porównania tegoroczny zwycięzca Oscara, dramat "Moonlight", kosztował zaledwie 1,5 mln dolarów. Należy jednak też pamiętać, że każdy z nadchodzących 6 odcinków ostatniego, 8. sezonu "Gry o tron" HBO ma pochłonąć 15 mln dolarów.

Przypomnijmy, że akcja drugiego sezonu "Stranger Things" będzie rozgrywać się blisko rok po wydarzeniach z pierwszej części. Ponownie znajdziemy się w miasteczku Hawksins, w stanie Indiana. Do swych ról wracają: Millie Bobby Brown, Finn Wolfhard, Noah Schnapp, Gaten Matarazzo, Caleb McLaughlin, Winona Ryder i David Harbour. Ponadto udział potwierdzili Sean Astin i Paul Reiser. Muzyką znów zajmują się Michael Stein i Kyle Dixon.

Twórcy hitu dbają o podgrzewanie atfmosfery, zanim hit powróci na ekrany. "Entertainment Weekly" pokazało, jak wyglądają główni bohaterowie, a Netflix udostępnił klimatyczny zwiastun o niezwykłych wydarzeniach z 1984 r. Premiera 2. sezonu odbędzie się 27 października.

Materiały prasowe
Źródło: Materiały prasowe
Materiały prasowe
Źródło: Materiały prasowe
do5dkbg
do5dkbg
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
do5dkbg