Robert Górski w rozmowie z Wirtualną Polską mówi, że nie obawia się o brak pluralizmu w Polsce. Jednocześnie jest przekonany, że gdy szef PiS zniknie ze sceny politycznej, nastanie "jakiś rodzaj piekła". Satyryk dodaje też, że ceni Adam Hoffmana: dawniej specjalista od bufonady, teraz sprawia wrażenie miłego człowieka - dodaje.