Czy można żyć bez polityki? Nowi aktorzy w "Uchu prezesa" zaliczyli świetny debiut
"Ucho prezesa" już raz przewidziało przyszłość - scenariusz z przymrużeniem oka, w którym fotel premiera chciał objąć Mateusz Morawiecki, sprawdził się w rzeczywistości. Czy najnowszy odcinek również "natchnie" prawdziwych polityków do działania?
29.03.2018 | aktual.: 29.03.2018 13:15
Epizod "Jak żyć (bez polityki)?" to kolejny dowód na to, że "Ucho prezesa" ewoluuje we właściwym kierunku. Tytułowy prezes, jego gabinet i najbliżsi współpracownicy (z wyjątkiem jednego) nie pojawiają się tutaj ani na moment, a mimo to 19-minutowy odcinek ogląda się z wielka przyjemnością. Obecność nowych twarzy to powiew świeżości i źródło wielu świetnych skeczy.
Akcja trzeciego odcinka rozgrywa się prawie w całości w ośrodku Fundacja Powrót – dla ludzi, którzy wypadli z polityki. Na czele Fundacji stoją Jan Maria i Nelly (świetne role Krzysztofa Dracza i Jolanty Fraszyńskiej). Polityczna para, która pogodziła się ze swoim losem i teraz chce pomóc innym skrzywdzonym posłom, ministrom, a nawet pewnemu prezydentowi, w odnalezieniu sensu życia poza polityką.
Żółć, żal, rozgoryczenie, pustka – to cztery uczucia, które trawią nowych pacjentów Fundacji: Kostka, Janka i Witolda. Janek, czyli serialowy odpowiednik byłego ministra ochrony środowiska, nie rozumiał odsunięcia go od władzy. "Dbałem o ziemię, żeby nie padł na nią cień od liści" – tłumaczył wycinkę Puszczy Białowieskiej. Nelly zagroziła mu, że jeśli nie zmieni nastawienia, przywiążą go do tui przy płocie i będzie wokół niego krążył łoś do odstrzału.
Obejrzyj: czy politycy oglądają "Ucho prezesa"? "Mam nadzieję, że się uśmiechają, nawet kwaśno"
Nieco więcej pokory wykazał Kostek, były minister ochrony zdrowia i Witold od dyplomacji. To oni przekonali się, że można zmienić swoje życie i schować dawne urazy – żywym tego przykładem był Janusz z Biłgoraju. Serialowy Palikot chciał już zapomnieć o wibratorze, oskarżaniu braci Kaczyńskich o choroby psychiczne i homoseksualizm.
Zupełnie inną postawę zaprezentował Roman (Tomasz Kot)
, który krzyczał o prezesie:
- Nienawidzę go, zniszczę drania, tylko się sytuacja inaczej ułoży.
- Roman to niestety nasza największa porażka. Jest z nami od tylu lat, ale polityka to wciąż jego obsesja – przyznali zgodnie Jan Maria i Nelly. Tymczasem Roman kontynuował swoją tyradę wymierzoną w prezesa:
- Jeszcze ci wyskoczę z gardła i z tym diabłem z Torunia będziecie siedzieć. Ja się odegram, przegłosuję cię.
Takie zachowanie nie mogło być tolerowane, dlatego Roman został ponownie wrzucony do piwnicy, gdzie obiera ziemniaki i czeka na elektrowstrząsy. Wkrótce dołączył do niego Janek, który zaczął wycinać drzewa wokół budynku Fundacji.
Czy nowi bohaterowie będą w stanie zerwać z polityką i rozpocząć nowe życie? Czy nauczą się sami nosić swój parasol i nie podróżować samolotem na koszt podatnika? Z pewnością nie będzie to łatwe, szczególnie, że w pewnym momencie na scenę wkracza niespodziewany gość odrzucony przez prezesa, który ani myśli rezygnować z walki o władzę.
Po raz pierwszy kultowe już "Ucho Prezesa" będzie można zobaczyć w telewizji naziemnej WP szybciej niż na YouTubie. *
*Od 18 marca przez 3 miesiące w każdą niedzielę o 20:00 zapraszamy do Telewizji WP na premierę nowego odcinka 3 sezonu.
Jedynie widzowie Showmaxu mają dostęp do premierowych odcinków 3 dni wcześniej, w każdy czwartek.
Twórcą produkcji oryginalnej Showmax "Ucho Prezesa" są Robert Górski i Mikołaj Cieślak z Kabaretu Moralnego Niepokoju. W ramówce Telewizji WP serial jest jedną z najchętniej oglądanych pozycji. Na YouTube średnia liczba odsłon to 4,8 mln.
"Ucho Prezesa" jest pierwszą Produkcją Oryginalną Showmax. Kolejne, które pojawiły się w serwisie w ciągu roku to: animacja dla dorosłych "Egzorcysta", rozrywkowy show na żywo "SNL Polska", serial "Botoks" Patryka Vegi, short "Fanatyk" z Piotrem Cyrwusem w roli głównej.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
