"Rysiek to jednak było nazwisko!" W "Uchu Prezesa" pojawiła się nowa postać

Twórcy "Ucha Prezesa" trzymają poziom. W najnowszej odsłonie serialu pojawił się wątek czarnych protestów.

"Rysiek to jednak było nazwisko!" W "Uchu Prezesa" pojawiła się nowa postać
Źródło zdjęć: © ShowMax
Patrycja Ceglińska-Włodarczyk

05.04.2018 | aktual.: 05.04.2018 15:18

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

Czwarty odcinek "Ucha Prezesa", który pojawił się 5 kwietnia na platformie Showmax, rozgrywa się w salonie fryzjerskim i w gabinecie Prezesa. Najnowszy epizod dotyczył m.in. ostatnich wydarzeń w kraju, czyli czarnych protestów.

Magdalena Schejbal w roli Joanny Scheuring-Wielgus, Anna Próchnik (Kamila z Nowoczesnej) i Jowita Budnik jako Katarzyna Lubnauer spotykają się u fryzjera, gdzie dyskutują na temat obecnej sytuacji w Polsce i o tym, że Petru nie jest już liderem Nowoczesnej.

- Moja wagina należy do mnie - pokrzykuje co jakiś czas Schejbal. Parlamentarzystka słynie z tego, że zachęca do brania udziału w czarnych protestach.

Panie zastanawiają się, jak zebrać pieniądze, aby nie przepaść w wyborach samorządowych. Działaczki planują spotkać się z Grzegorzem z Platformy.

- Dzielimy się kandydatami miast po połowie. Mamy entuzjazm i wolę walki - proponują kobiety.
Polityk Platformy sprowadza je na ziemię.

- Drogie panie, przecież wy nawet pieniędzy nie macie bez Ryśka. Rysiek to jednak było nazwisko! - kwituje Grzegorz.
Kobiety jednak się nie poddają i myślą, żeby zawiązać koalicję z kimś innymi. Po spotkaniu w salonie fryzjerskim Grzegorz spotyka się z Ryśkiem z Nowoczesnej.

- Pogoniłem je. Powiedziałem, że jak ciebie nie ma, to nie mam partnera. Partnerek nie potrzebuję, bo jestem żonaty. Słuchaj Rysiu, a ty byś się do mnie nie zapisał?

Rysiek zaczął rozważać propozycję przyjęcia posady ministra finansów i wicepremiera.

W odcinku oczywiście pojawia się też Prezes, do którego przychodzi Leszek, w tej roli Marek Siudym. Polityk nie szczędzi Jarosławowi komplementów. Sytuacja nawiązuje do ostatnich wypowiedzi Leszka Millera na temat Kaczyńskiego. Wówczas nie brakowało słów zachwytu.

- Nasi sędziowie, nasi prokuratorzy, patrioci no i nacjonalizacja banków. Komuna na 100 proc. Oferuję ci swoje usługi jako wicepremier - mówi Leszek.

Prezes nie jest jednak przekonany do tego pomysłu i mocno się waha. Czy zawiążą się sojusze w kolejnych odcinkach "Ucha prezesa"? Przekonamy się już za tydzień!

Obraz
© ShowMax
Źródło artykułu:WP Teleshow
Komentarze (38)