Marta ze "Ślubu od pierwszego wejrzenia", po nieudanym małżeństwie z Maciejem, postanowiła poszukać szczęścia na własną rękę. Niestety, szybko okazało się, że randkowanie na Tinderze to jak stąpanie po polu minowym. Zamiast wielkich miłości, są ogromne rozczarowania.