Krzysztof ze "Ślubu od pierwszego wejrzenia" mówi wprost: "Nie jesteśmy już razem z Magdą"

Magdalena i Krzysztof ze "Ślubu od pierwszego wejrzenia" dali się poznać widzom jako najbardziej naturalna para, która do całego miłosnego eksperymentu podchodzi z dystansem, ale i radością. Wpadli sobie w oko już podczas pierwszego spotkania przed urzędniczką stanu cywilnego. Oboje nie potrafili ukryć ekscytacji wynikającej z faktu, że już za chwilę staną się mężem i żoną. Dobry humor nie opuszczał ich ani podczas wesela, ani w trakcie podróży poślubnej na Malcie.

Co ciekawe, para bardzo szybko zburzyła naturalny dystans fizyczny i już po chwili sprawiali wrażenie, jakby znali się i kochali od lat. Choć w trakcie wspólnego mieszkania doszło do kilku sprzeczek, ostatecznie w ostatnim odcinku uznali zgodnie, że chcą pozostać w małżeństwie.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

- Chciałam ci powiedzieć, że przez ostatni miesiąc bardzo dużo się od ciebie nauczyłam, a wchodząc do programu, myślałam, że już bardzo dużo wiem - powiedziała w finale Magda, a po jej policzkach spływały łzy. Wzruszenie udzieliło się też Krzyśkowi, który przytulił partnerkę i wyznał jej miłość. Para zapowiedziała nawet, że nie zamierza rozstawać się z zaprzyjaźnionymi psycholożkami. - Zaprosimy na baby shower - zadeklarował uczestnik.

Nic więc dziwnego, że widzowie byli niezwykle ciekawi, jak potoczyły się dalsze losy pary (program nagrywany był pół roku temu). Po emisji finałowego odcinka wszystko stało się jasne.

"Dziękuję za otrzymanie szansy na znalezienie miłości, jak również spojrzenie na siebie z innej perspektywy. Udział w programie przyczynił się do nabrania większej pewności siebie i przyspieszył mój rozwój osobisty. Stał się katalizatorem przemian oraz upewnił mnie, że należy słuchać swojej intuicji i postępować w zgodzie z samym sobą. (...) Czas od zgłoszenia się do programu był jednym z najlepszych w moim życiu. Gdybym mógł cofnąć czas, nie zmieniłbym decyzji o udziale w eksperymencie" - napisał Krzysztof w długim oświadczeniu na Instagramie.

"Czuję się zobligowany powiedzieć wam o tym, jakie są nasze dalsze losy po dniu decyzji. Otóż od 19 lipca nie jesteśmy już razem z Magdą. Jakie były okoliczności i powody rozstania, zostawiam dla siebie. I nie zamierzam tego więcej komentować. Magdalenie życzę dużo dobrego w życiu prywatnym i zawodowym" - podsumował. Spodziewaliście się tego?

W najnowszym odcinku podcastu "Clickbait" rozmawiamy o "Czasie krwawego księżyca" i prawdziwej historii stojącej za filmem Martina Scorsese, sprawdzamy, czy jest się czego bać w "Zagładzie domu Usherów" i czy leniwiec-morderca ze "Slotherhouse" to taki słodziak, na jakiego wygląda. Możesz nas słuchać na Spotify, w Google Podcasts, Open FM oraz aplikacji Podcasty na iPhonach i iPadach.