- Udałam się do specjalisty, bo nikt nie był w stanie mi pomóc - wyznała Anna Kalczyńska, dla której hejt stał się ciężarem nie do uniesienia. Jedna wpadka na antenie zaważyła nie tylko na pozycji zawodowej dziennikarki, ale i wywołała prawdziwą falę nienawiści, która zrujnowała ją psychicznie.