Nie musi liczyć kilogramów. Mąż mówi o jej seksapilu

Aktorka od lat zmaga się z nadmiarowymi kilogramami. W ostatnim czasie udało jej się zmniejszyć wagę. Jednak nadal czyta złośliwe komentarze internautów na swój temat. Postanowiła na nie zareagować.

Katarzyna Skrzynecka reaguje na szykany.
Katarzyna Skrzynecka reaguje na szykany.
Źródło zdjęć: © AKPA

16.04.2021 13:04

Katarzyna Skrzynecka uchodzi za jedną z najsympatyczniejszych polskich aktorek. Gwiazda od kilkunastu lat cieszy się szczęśliwym życiem rodzinnym u boku Marcina Łopuckiego, z którym ma córkę Alikię. Miała problemy z zajściem w upragnioną ciążę, a gdy w końcu się udało, odbiło się to na jej wadze.

- Po urodzeniu córeczki wróciłam do dawnej wagi, ale potem pojawiło się dodatkowe prawie 20 kilo. Przed pandemią jeździłam po kraju ze spektaklami, a to często wiązało się z byle jakim jedzeniem: hamburgery, hot dogi... - tłumaczy się w "Na żywo".

Ostatnio udało jej się znacznie schudnąć. Jurorka "Twoja twarz brzmi znajomo" nie ukrywa, że bolą ją anonimowe komentarze na temat jej wyglądu. Nie toleruje chamstwa i zdarza jej się ostro zareagować.

- Od razu odpisałam jednej internautce: "Proszę się nie martwić. To, że brak pani figury i urody i uważa się pani za końsko-męską babę, to jeszcze nie koniec świata. Gdyby była pani jeszcze do tego wredna i durna jak puste pudło - dopiero byłaby pani chodzącą tragedią". Na wiele rzeczy przymykam oko, ale na ludzką bezczelność trzeba czasem zareagować - wyjaśniła.

Katarzyna Skrzynecka podkreśla, że dobrze czuje się w swoim ciele. Wie, że jakkolwiek by nie wyglądała ma pełną akceptację męża. Nie szczędzi jej komplementów nawet w sieci.

- Pamiętam jego wpis: "Żona kręci mnie zawsze, szczuplejsza czy krąglejsza, bo jest super zmysłową kobietą. Ma seksapil, który elektryzuje mężczyzn". Miłe - dodała.

Mając takie wsparcie, gwiazda na pewno może mieć dystans do anonimowych złośliwców. Ona sama zna swoją wartość.

Źródło artykułu:WP Teleshow
katarzyna skrzyneckametamorfozachudnięcie
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (17)