Kamila Kamińska dostawała pogróżki w internecie. Znalazła na nie sposób
Aktorka często słyszała groźby i wyzwiska pod swoim adresem. Postanowiła nie ignorować ich, ale wchodzić w dialog z hejterami.
29.05.2022 | aktual.: 29.05.2022 15:50
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Kamila Kamińska zdobyła popularność dzięki roli przebiegłej Sylwii Witos w serialu "Zakochani po uszy". Pojawiała się też w takich serialach, jak "Barwy szczęścia", "M jak miłość", "Na dobre i na złe" czy "Diagnoza". Ostatnio zrobiło się o niej głośno również ze względu na związek z kolegą z planu Michałem Meyerem. Rok temu para doczekała się córki Jaśminy.
Aktorka wystąpiła ostatnio w kampanii społecznej "Dobra dla Ciebie? Idealna dla siebie". W rozmowie z serwisem Dzień Dobry TVN opowiedziała o hejcie, z jakim musiała się mierzyć.
- Czasami ludzie nie są świadomi, że coś takiego rzucą, w stylu: "Nie dasz rady" albo "Jesteś brzydka". Można rzucić sobie takie słowa, a nie wiadomo, dlaczego nagle cię to kłuje. Mnie to motywowało: "Ja nie dam rady? Oczywiście, że dam radę". Ale może być gorszy dzień i może cię to zdołować czy jakiś krytyk wewnętrzny się uruchamia i słyszysz ten głos wewnętrzny coraz częściej. Wydaje mi się, że my jesteśmy też sami dla siebie takimi krytykami, to sprawia, że czujemy się niewystarczające.
Kamińska powiedziała też, że ludzie w internecie często mylili fikcję z rzeczywistością i obrzucali ją wyzwiskami za coś, co zrobiła grana przez nią postać.
- Nie raz grając Sylwię w "Zakochanych po uszy" dostawałam hejt w postaci: "Ty dz...o, szmato, jak cię znajdę to, cię zabiję".
Aktorka nie pozostawia takich komentarzy bez odpowiedzi.
- Okazywało się, że tam jest jakiś problem psychologiczny i osoba choruje np. na depresję albo na coś innego i odsyłałam ją do specjalisty. Cieszyłam się z tego, że weszłam w ten kontakt, bo w pewnym momencie musisz zareagować. Widzisz, że ta osoba cierpi, dlatego hejtuje, ale nie można być pobłażliwym. Słyszę: "Ty jesteś taką postacią, ja to do postaci mówiłam", broni się nagle.
Kamińska dodała na koniec: - Wchodzę w bardzo szybki asertywny dialog, bo jeżeli znam swoją wartość, to taka ocena jest bardziej zapytaniem o drugą osobę, czyli, co się dzieje, że tak mówisz. To jest taki trudny temat, bo nie możemy być w 100 proc. odpowiedzialni za to, jak druga osoba zareaguje, możemy jedynie pracować nad komunikacją.
GDZIE SZUKAĆ POMOCY?
Jeśli znajdujesz się w trudnej sytuacji i chcesz porozmawiać z psychologiem, dzwoń pod bezpłatny numer 116 123 lub 22 484 88 01. Listę miejsc, w których możesz szukać pomocy, znajdziesz też TUTAJ.
Słuchasz podcastów? Jeśli tak, spróbuj nowej produkcji WP Kultura o filmach, netfliksach, książkach i telewizji. "Clickbait. Podcast o popkulturze" dostępny jest na Spotify oraz w aplikacji Podcasty na iPhonach i iPadach. A co jeśli nie słuchasz? Po prostu zacznij.