łukasz nowicki

Łukasz Nowicki od prawie roku nie pojawia się w "Pytaniu na śniadanie". Jak wówczas zapowiedział, zdecydował się opuścić ekipę porannego programu Telewizji Polskiej, by skupić się na nowych zawodowych wyzwaniach. Jednak dopiero teraz zdradził, co tak naprawdę sprawiło, że postanowił odejść z "PNŚ". - Przestaje ci odpowiadać pewna estetyka. Zaczynasz się nudzić - wyznał.

Teleturniej emitowany od 13 lat na antenie TVP2 powróci już na początku marca. Niedawno zakończono nagrywanie kilkunastu odcinków, które mają być emitowane o niezmienionej porze w wiosennej ramówce.

Po zaledwie kilkunastu godzinach od kradzieży udało się odszukać samochód aktora i prezentera TVP. Mimo to Łukasz Nowicki przyznaje, że ciężko zniósł tę sytuację.

Aktora i dawnego prezentera "Pytania na śniadanie" w sobotni poranek czekał niemiły widok. Spod jego domu zniknęło auto. Domowy monitoring zarejestrował złodzieja.

Teleturniej "Postaw na milion" jest nadawany w TVP2 już od 12 lat. W wakacje można oglądać powtórki starych odcinków i jeden z nich wywołał ostatnio spore oburzenie widzów. Ludzie zaczęli wytykać rzekomy błąd, dzięki któremu zawodnicy dostali się do finału. Produkcja wydała w tej sprawie oświadczenie.

W ubiegły wtorek Łukasz Nowicki poinformował, że odchodzi z "Pytania na śniadanie". Kilka dni później podał powody swojej decyzji. Czy prezenter definitywnie żegna się z TVP? Właśnie poznaliśmy odpowiedź na to pytanie.

Aktor w ostatnim wywiadzie opowiedział o tym, jak wyglądało jego życie przed 20 laty. Okazuje się, że w tamtym czasie prowadził dość szalone życie. Posuwał się nawet do kradzieży.

Czwartkowe wydanie "Pytania na śniadanie" było ostatnim, jakie poprowadził Łukasz Nowicki. Prezenter TVP, który kilka dni temu ogłosił, że odchodzi z programu, pożegnał się z widzami telewizyjnej Dwójki. Nie zabrakło wzruszających momentów. Ekipa programu zgotowała Nowickiemu naprawdę huczne pożegnanie.

Po 13 latach prowadzący "Pytania na śniadanie" postanowił odejść. Jego decyzja zaskoczyła nawet kolegów z redakcji TVP.

"Było super, najlepszy duet i oby jak najczęściej prowadzili program" - podsumowała na facebookowym profilu "Pytania na śniadanie" piątkowe wydanie internautka. Tego dnia na widzów programu TVP2 czekała wyjątkowa niespodzianka. Na antenie zadebiutował nowy, nietypowy duet prowadzących.

Śmiechom nie było końca, podobnie jak pozdrowieniom pana Czesława. 90-letni sportowiec amator, który gościł w piątkowym wydaniu "Pytania na śniadanie", całkowicie zdominował antenę. Udowodnił, że jest prawdziwym mistrzem i zostawił prowadzących w tyle!

W środę 18 stycznia w studiu "Pytania na śniadanie" gościły mamy z dziećmi, które próbują swoich sił w show-biznesie jako aktorki i modelki. Jedna z rezolutnych dziewczynek w pewnym momencie weszła w słowo prowadzącej i zadała nieoczekiwane pytanie.

W środę 14 grudnia rodzina, przyjaciele i fani pożegnali Jana Nowickiego. Wielki aktor został pochowany w rodzinnym Kowalu, a w ostatniej drodze towarzyszył mu m.in. syn. Mało kto się jednak spodziewał, że Łukasz Nowicki już następnego dnia normalnie wróci do pracy.

Łukasz Nowicki z TVP związany jest od ponad dekady. Ma na koncie kilka wpadek - w programie na żywo, a takim jest "Pytanie na śniadanie", nie sposób się ich ustrzec. Jedna szczególnie zabolała widzów.

Prezenterzy programów śniadaniowych nie są w stanie w 100 proc. ustrzec się od wpadek. Kilka głośnych zdarzyło się Łukaszowi Nowickiemu z "Pytania na śniadanie". Jak sam przyznaje, poniósł konsekwencje swoich zachowań.

Zabawna sytuacja miała miejsce w piątkowym wydaniu "Pytania na śniadanie". Łukasz Nowicki i Małgorzata Opczowska mylili się jedno za drugim, aż w końcu sami poprosili o przerwę.

Do "Pytania na śniadanie" powrócił Robert El Gendy. W obecnej sytuacji Tomasz Wolny i Łukasz Nowicki muszą rywalizować o miejsce w formacie u boku Idy Nowakowskiej.

Czyżby przyszłość Marceliny Zawadzkiej w Telewizji Polskiej wisiała na włosku? Łukasz Nowicki skomentował te doniesienia i uchylił rąbka tajemnicy.

Prowadzący "Pytanie na śniadanie" zdecydowanie nie przemyślał swojego kroku. Sam zorientował się, że postąpił skandalicznie, ale było już za późno.

Łukasz Nowicki i Ida Nowakowska znaleźli się pod ostrzałem krytyki widzów. Nie bez powodu - widzowie "Pytania na śniadanie" zarzucili im nieodpowiednie podejście do tematu depresji. Duet prezenterów przeprosił za swoje zachowanie na antenie.